W sobotę 10 czerwca około godz. 12 ze zbiornika wodnego Hubertus w Mysłowicach wyłowiono ciało mężczyzny. Na miejscu pracowały służby: policja i straż pożarna. Jak informuje "Dziennik Zachodni", ciało zostało zauważone przez osobę, która spacerowała brzegiem Hubertusa.
Na ten moment nie mamy wystarczających informacji, mogących posłużyć do ustalenia tożsamości denata. Prowadzone są czynności śledcze, które na celu mają ustalenie danych osobowych zmarłego – mówi mł.asp. Łukasz Paździora, rzecznik prasowy mysłowickiej komendy miejskiej policji w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim.