Nowy odcinek S1 między Oświęcimiem a Bielskiem-Białą zostanie oddany w 2025 r.
Trwa budowa odcinka drogi ekspresowej S1 Kosztowy - Bielsko Biała. Wykonawca tego fragmentu drogi między Oświęcimiem a Dankowicami miał czas na realizację inwestycji do 26 lipca 2024 r. GDDKiA poinformowała jednak, że otwarcie opóźni się o rok.
W trakcie budowy drogi ekspresowej S1 między Oświęcimiem a Dankowicami - na terenie Jawiszowic - natrafiono na ślady osadnictwa sprzed okresu od 7 do 10 tys. lat" - poinformował katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
W związku z dokonaniem odkrycia archeologicznego drogowcy zostali zobowiązania do wstrzymania prac w okolicy dwóch stanowisk. Wykonawca po podpisaniu aneksu, przesunął termin oddania infrastruktury na początek czerwca 2025 roku.
Inżynier kontaktu, po analizie zgromadzonych materiałów oraz roszczeń wykonawcy, uznał za zasadne przedłużenie czasu na ukończenie inwestycji o 223 dni kalendarzowe. Ponadto stwierdził, że wykonawca jest uprawniony do dodatkowej płatności, która zostanie odrębnie określona po uzasadnieniu i udokumentowaniu zgodnie z Warunkami Kontraktu - podała GDDKiA.
Zobaczcie w galerii, jak przebiega budowa nowego odcinka S1.
Kolejne opóźnienia na S1. Powodem odkrycia archeologiczne
Na pierwszym stanowisku, na którym badania archeologiczne wykonano jesienią 2023 r. odkryto osiem zagłębionych w ziemię obiektów archeologicznych.
Sześć z nich to głębokie jamy zasobowe, które pierwotnie pełniły funkcję piwniczek. Pozostałe dwa to tzw. jamy posłupowe, a więc pozostałości po wbitych w ziemię drewnianych słupach, które stanowiły element nieuchwyconej w trakcie badań konstrukcji naziemnej - przekazała GDDKiA.
Podczas badania terenu znaleziono tam fragmenty glinianych naczyń. Jak podaje GDDKiA, pochodzą one z okresu funkcjonowania tzw. kultury łużyckiej, występującej w epoce brązu i wczesnej epoce żelaza w latach 1100-400 p.n.e. Wykonywana planigrafia pozwoliła na odkrycie 12 krzemieni i 34 fragmentów ceramiki.Natomiast drugie stanowisko, na którym także prowadzono badania, było oddalone kilkaset metrów od pierwszego.
Zarejestrowano tam sześć obiektów archeologicznych, z czego trzy to tzw. jamy posłupowe, będące pozostałościami po konstrukcjach drewnianych, dwie szeroko rozumiane jamy gospodarcze, związane z funkcjonowaniem osady, oraz obiekt określony jako rów - przekazali drogowcy.
Jak podaje GDDKiA, w wypełnisku jednego z obiektów w trakcie eksploracji natrafiono na trzy zabytki wykonane z krzemienia oraz 24 fragmenty ceramiki tzw. kultury mierzanowickiej, która rozwijała się na badanym terenie we wczesnej epoce brązu, czyli w latach 2300-1800 p.n.e.
Na uwagę zasługuje odkrycie krzemiennego grotu strzały, misternie wykonanego z krzemienia jurajskiego. W obrębie stanowiska odkryto także 34 zabytki krzemienie i trzy fragmenty ceramiki - dodaje.