Eksplozja w Ustroniu rozerwała dom na kawałki. Zginęły dwie osoby
Przypomnijmy: do tragedii doszło 4 grudnia zeszłego roku w domu przy ul. Polańskiej w Ustroniu. Siła eksplozji sprawiła, że budynek całkowicie się zawalił. Akcja poszukiwawcza na gruzowisku trwała kilkanaście godzin. Ratownikom udało się wydobyć spod gruzów 60-letnią kobietę. Niestety, w wyniku eksplozji śmierć poniosło dwóch mężczyzn - Stanisław i Karol. Dom zamieszkiwało łącznie 6 osób, ale trzy (w tym kobieta z dzieckiem) znajdowały się poza budynkiem.
Tuż po wybuchu gazu strażacy wynieśli z pogorzeliska 6 butli propan-butan. Jedna z nich była całkowicie spalona. Prokuratura Rejonowa w Cieszynie wszczęła śledztwo w sprawie wybuchu gazu w domu przy ul. Polańskiej w Ustroniu
Tragiczny wybuch gazu w Ustroniu. Sprawca zginął pod gruzami
Teraz już wiadomo, że to nie był przypadek. Śledczym udało się ustalić, że sprawcą tragedii była jedna z ofiar tragedii. Mężczyzna doprowadził do wybuchu umyślnie.
Ze względu na śmierć sprawcy Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej umorzyła śledztwo ws. tragicznej eksplozji. Postanowienie w tej sprawie wydano 30 czerwca.
30 czerwca 2023 r. w Prokuraturze Okręgowej w Bielsku-Białej, wydano postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie dotyczącej zaistniałego w dniu 4 grudnia 2022 r. w Ustroniu sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób i imieniu w wielkich rozmiarach w postaci eksplozji materiałów łatwopalnych, a to gazu propan-butan w budynku mieszkalnym i zawalenia się tego obiektu, w konsekwencji czego śmierć poniosły dwie osoby, a jedna doznała obrażeń ciała wobec śmierci sprawcy czynu – informuje Agnieszka Michulec, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej.
Według nieoficjalnych informacji, na które powołuje się portal beskidzka24.pl, sprawca dopuścił się tak tragicznego w skutkach działania, ponieważ żona groziła mu rozwodem. Mężczyzna nie chciał wyprowadzić się groził swojej małżonce, że domu jej nie odda.