Wybuch gazu w Jastrzębiu
Tuż po godz. 14.30 w sobotę doszło do potężnego wybuchu w Moszczenicy - dzielnicy Jastrzębia Zdroju. Eksplozja słyszana była w całym mieście. Przy ul. Komuny Paryskiej doszło do wybuchu butli z gazem, wskutek czego zawalił się dom jednorodzinny.
Wszystkie służby, w tym strażacy pojawili się na miejscu tragedii bardzo szybko. Niestety okazało się, że w wyniku wybuchu śmierć na miejscu poniósł mężczyzna w średnim wieku. Z uwagi na obrażenia, jakich odniósł trudno było go zidentyfikować. Dopiero po paru godzinach okazało się, że był nim 54-latek.
- Po przybyciu na miejsce nasze zastępy znalazły jedną poszkodowaną osobę – starszą kobietę, którą zespół ratownictwa medycznego przytomną zabrał do szpitala. Znaleziono też zwłoki mężczyzny w średnim wieku – powiedział starszy kapitan Łukasz Cepiel, oficer prasowy PSP w Jastrzębiu Zdroju.
W wyniku wybuchu obrażeń doznała także 93-letnia kobieta. To druga ofiara tragedii. Tuż po wybuchu w budynku wybuchł pożar. Kobieta z poparzeniami na ciele została zabrana do szpitala.
Na miejsce wybuchu gazu, który rozerwał dom jednorodzinny, została skierowana również Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Jastrzębia Zdroju z psami ratowniczymi. Na szczęście w gruzowisku nie było żadnej innej osoby.
- W wyniku wybuchu pojawiły się liczne spękania. Siła wybuchu była tak duża, że doszło do naruszenia konstrukcji budynku. Grozi on całkowitym zawaleniem - dodaje oficer prasowy.
Co było przyczyną wybuchu gazu
Według strażaków doszło do wybuchu butli z gazem. Na razie trudno powiedzieć, czy butla byłą nieszczelna, czy też do wybuchu doszło w trakcie jej wymiany na inną.
Na miejscu zdarzenia działało 10 zastępów straży pożarnej, łącznie 34 strażaków z PSP w Jastrzębiu Zdroju oraz OSP Jastrzębie-Górne, OSP Ruptawa i OSP Moszczenica.