Wulgarna matka groziła synowi
Dramat rozegrał się 30 grudnia w jednym ze centrów handlowych w Poczesnej pod Częstochową. Świadkiem całego zajścia była kobieta, która zamieściła nagranie na Facebooku. Widać na nim matkę z dwójką dzieci podczas zakupów. Jedno z nich płacze i jest niesione na rękach, a kobieta nie szczędzi mu wyzwisk.
Przed tym, jak wyciągnęłam telefon pani, która trzyma dziecko, zaczęła szarpać je za włosy, popychać, a teksty, które kierowała w ich stronę, były okrutne! "Zabije cię sk***synie, zobaczysz w domu, zamknij r*j, ojciec ci nie popuści" – relacjonuje kobieta cytowana przez portal o2.pl.
Dramatem dziecka zajęły się służby
Kobieta będąca świadkiem sytuacji poinformowała ochronę o całym zajściu, a także zgłosiła sprawę policji. Z relacji, którą przedstawiła w social mediach wynika, że zdenerwowana matka krzyczała do niej, żeby się " nie wp***ała".
Na miejsce udał się patrol policji, ale kobiety nie było już na miejscu. W toku prowadzonych czynności ustalono jej tożsamość. Policja podjęła czynności. Funkcjonariusze sporządzili notatkę, zabezpieczono także sklepowy monitoring. Dokumentacja w tej sprawie została przekazana do sądu rodzinnego, GOPS oraz do prokuratury – przekazała asp. Marlena Leszczyniak, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie w rozmowie z portalem o2.pl.
Żłobek w Tąpkowicach to najlepszy żłobek w województwie śląskim