Wojciech Korfanty znalazł się na monetach NBP. Za zasługi dla Polski i Śląska [ZDJĘCIA]
Srebrna moneta o nominale 10 złotych i złota moneta o nominale 100 złotych. Co je łączy? Obie zostały wyemitowane przez Narodowy Bank Polski na potrzebę serii “Stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości” na obu widnieje Wojciech Korfanty, wielki Ślązak i jeden z ojców polskiej niepodległości.
- Na uwagę zasługuje fakt, że wizerunki znajdujące się na awersach monet srebrnych tej serii, emitowanych od 2015 r., tworzą kompozycyjną całość. Wizerunek awersu monety złotej nawiązuje do stylistyki II Rzeczypospolitej, a ponadto na jej boku został umieszczony napis: Stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości – podaje Narodowy Bank Polski.
Korfanty na monetach NBP. Ile kosztują monety?
Wizerunek Korfantego widnieje na rewersie obu monet. Awers zawiera godło Rzeczpospolitej Polskiej. Złotych monet jest 1500, natomiast srebrnych aż 13 tys, sztuk. Za złotą trzeba zapłacić 1800 zł. brutto, a za srebrną 130 zł. Brutto. Monety i banknoty kolekcjonerskie NBP są sprzedawane w opakowaniu handlowym wraz z certyfikatem. Będzie można je kupić w oddziałach okręgowych NBP i sklepie internetowym Kolekcjoner. Więcej informacji można znaleźć w folderze emisyjnym.
- Moneta z wizerunkiem Wojciecha Korfantego to pewnego rodzaju ukoronowanie jego powrotu do świadomości społecznej Polaków - powiedział dyrektor katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Andrzej Sznajder.
Z kolei Grzegorz Bomba, dyrektor katowickiego oddziału NBP podkreślił, że monety z wizerunkiem Korfantego są pierwszymi od kilku lat, upamiętniającymi postać związaną z Górnym Śląskiem. Ostatnie wydane monety przez NBP zostały poświęcone ofiarom pacyfikacji kopalni "Wujek".
Wojciech Korfanty znalazł się na monetach NBP, dzięki swoim niewątpliwym zasługom dla Polski i Śląska.
- Był przeciwnikiem zamachu majowego. We wrześniu 1930 r. został aresztowany i wtrącony do twierdzy brzeskiej. Po wypuszczeniu na wolność udał się na emigrację do Czechosłowacji. Po długich staraniach wrócił do kraju w kwietniu 1939 r. Mimo licznych protestów został aresztowany przez rząd sanacyjny. Zwolniony z powodu wykrytej choroby nowotworowej, wkrótce zmarł 17 sierpnia 1939 r., a jego pogrzeb stał się wielką manifestacją patriotyczną. Pochowano go w Katowicach" – pisze prof. Jan Żaryn w folderze emisyjnym nowych kolekcjonerskich monet.