Do zdarzenia doszło w piątek 27 stycznia ok. godz. 15 w miejscowości Radków (pow. kłodzki). Samochodem marki volkswagen jechało dwóch mężczyzn w wieku 22 i 23 lat. Poboczem drogi szły natomiast trzy osoby: 24-latek, 25-latek i 37-letnia kobieta. Mężczyźni wjechali samochodem w grupę pieszych, po czym wybiegli z auta i napadli na 25-latka atakując go maczetami. Po brutalnym ataku wsiedli do auta i odjechali z piskiem opon. 25-latek trafił do szpitala z ciężkimi obrażeniami.
Mundurowym szybko udało się ustalić tożsamość potencjalnych sprawców. Rozpoczęli poszukiwania. Już kolejnego dnia zatrzymano podejrzanych w jednym z mieszkań w Zabrzu. Mężczyźni schowali się na balkonie licząc na to, że uda im się uniknąć zatrzymania. Ale zabrzańscy stróże prawa nie dali się tak łatwo zwieść. Po zatrzymaniu 22 i 23 latek zostali przekazani w ręce policji z Kłodzka, która zajmuje się sprawą.
Ustalono, że mężczyźni działając wspólnie i w porozumieniu doprowadzili do zdarzenia drogowego, by później napaść na 25-latka. Obaj usłyszeli już zarzuty usiłowania zabójstwa. Sąd zadecydował o ich tymczasowym areszcie.