Wilk bez jednej łapy przetrwał, dzięki watasze. Niezwykłe nagranie z lasu pod Częstochową

Wilk bez jednej łapy w lesie pod Częstochową. Leśny Kawaler udostępnił nagranie

Pan Dawid - student dziennikarstwa i miłośnik przyrody - prowadzi kanał na YouTubie Leśny Kawaler, który subskrybuje ponad 6 tys. osób. Jeat on poświęcony obserwacji życia dzikich zwierząt. Dzięki kamerze ukrytej w lesie udaje mu się rejestrować bardzo interesujące widoki. 

Ostatnio opublikował on materiał, który przedstawia watahę wilków. Należy do niej m.in. osobnik, który nie ma jednej łapy. Pan Dawid dodaje, że zwierzę udało mu się nagrać także w lutym ubiegłego roku. Po trzynastu miesiącach okazało się, że wilk żyje i ma się całkiem dobrze. 

- Jest świetnie odżywiony, nie odstaje wyglądem od innych wilków - tłumaczy w filmiku pan Dawid.

Mimo tego, że nie jest w stanie samodzielnie zdobywać przeżywienia, udało mu się przetrwać. Jak to możliwe? Pan Dawid przyznaje, że chodzi o solidarność watahy.

- One na niego czekają, bo wiedzą, że nie jest w stanie ich dogonić i nie zostawiają go. Poza tym zostawiają mu dużo dobrego jedzenia, bo wilk bez łapy nie potrafi polować. Ten wilk by nie przeżył, ale dzięki rodzinie żyje, ma się dobrze i mamy to szczęście go obserwować - dodaje pan Dawid. - To jest po prostu coś cudownego, jakie więzi łączą te zwierzęta. To pokazuje, że wilki uznają go za członka rodziny i grupy - "my ciebie nie zostawimy, ty jesteś i będziesz z nami do samego końca" - podkreśla.