Przypomnijmy: Firma Millenium Inwestycje chce wybudować wieżowiec przy ul. Hierowskiego w katowickiej Kostuchnie. Czyli w dzielnicy, gdzie dominuje niska zabudowa, a infrastruktura komunikacyjna pozostawia - delikatnie mówiąc - wiele do życzenia.
Blok ma mieć 56 metrów wysokości, pomieścić 340 mieszkań i 417 miejsc parkingowych. Taką wysoką zabudowę dopuszcza miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego z 2007 roku. To właśnie w tym dokumencie zapisano, że na działce przy ul. Hierowskiego może powstać "dominanta architektoniczna" o wysokości nie mniejszej niż 25 metrów. Tymczasem wysokości maksymalnej nie określono.
Plany dewelopera już na starcie wzbudziły sprzeciw okolicznych mieszkańców. Zorganizowano protest, zebrano tysiące podpisów pod petycją do prezydenta miasta. Ale największą nadzieję na zmianę uosabiał wojewoda, który mógł zaskarżyć MPZL z 2007 roku.
- Przeprowadziliśmy wspólnie bardzo szczegółową i żmudną analizę tego planu, która doprowadziła nas do wniosku, że istnieją dość mocne podstawy, aby stwierdzić jego nieważność. Błędy polegały przede wszystkim na braku określenia gabarytów dopuszczalnej zabudowy a także braku określenia maksymalnej intensywności zabudowy oraz błędnym wskazaniu dopuszczalnej powierzchni zabudowy, które nie zgadzały się z natenczas obowiązującym studium - wyjaśnia stowarzyszenie Mieszkańcy dla Katowic, zaangażowane w walkę z inwestycją.
Wojewoda Śląski zaskarżył MPZP do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego
Pierwsze spotkanie w tej sprawie z przedstawicielami władz wojewódzkich odbyło się pod koniec listopada zeszłego roku. Z mieszkańcami spotkał się wicewojewoda Robert Magdziarz, ale nie miał dla nich dobrych informacji. Stwierdził, że wysokość zabudowy została określona zgodnie z obowiązującym wówczas prawem. I przypomniał, że zaskarżenie planu nie wstrzyma automatycznie inwestycji.
Najwyraźniej Urząd Wojewódzki zmienił zdanie, ponieważ wojewoda ostatecznie zdecydował się zaskarżyć MPZP do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
- Po kilku dyskusjach i nieco ku naszemu zaskoczeniu Wojewoda zdecydował się zaskarżyć ten akt prawa miejscowego (i to w całości, a nie tak, jak wnosiliśmy - w części), istnieje więc szansa, że zostanie on uchylony. Cieszymy się, że wspólnie udało nam się odnieść sukces - komentuje stowarzyszenie Mieszkańcy dla Katowic.
Wieżowiec przy ul. Hierowskiego i tak powstanie? Niewykluczone
Ale to wcale nie oznacza końca batalii mieszkańców Kostuchny. Przypuszczalnie Millenium Inwestycje i tak dostanie pozwolenie na budowę wieżowca. A to dlatego, że miasto musi je wydać, jeśli inwestor spełni wszelkie formalności.
Deweloper został co prawda wezwany do uzupełnienia braków w dokumentacji, ale magistrat decyzji w sprawie pozwolenia nie może przeciągać w nieskończoność. Zresztą, jak już zostało wspomniane wyżej, samo zaskarżenie nie wstrzymuje inwestycji. Może się okazać, że zanim WSA rozpatrzy sprawę, wieżowiec już powstanie.