Kościół pw. Krzyża Św. w Tychach

i

Autor: Kościół pw. Krzyża Św. w Tychach

Wierni z Tychów nie mogą dojechać do kościoła. Wszystko przez zawieszone połączenie

Mieszkańcy dzielnicy Czułów w Tychach nie mogą w weekendy dojechać komunikacją miejską między innymi do kościoła. Powodem jest zawieszenie przez ZTM jednej z linii autobusowych.

Tyski radny Józef Twardzik zwrócił uwagę, że mieszkańcy osady fabrycznej w tyskim Czułowie nie mają jak dojechać komunikacją miejską do ważnych miejskich instytucji. Ze względu na zawieszenie linii autobusowej R w weekendy mieszkańcy mieli zostać pozbawieni dostępu do służby zdrowia i kościoła.

„Zawieszenie linii nastąpiło na wniosek przewoźnika PKM Tychy w związku z trudną sytuacją kadrową, braku wystarczającej liczby kierowców. Zawieszenie nastąpiło w porozumieniu z Urzędem Miasta Tychy - oświadczenie Rzecznika Prasowego Zarządu Transportu Metropolitarnego” – przekazał tyski radny we wniosku o wznowienie połączenia.

Od przetargu ZTM odwołał się jeden z operatorów

Naczelnik Wydziału Komunikacji tyskiego urzędu odpowiedziała, że Tychy złożyły wniosek do ZTM o przywrócenie połączenia. Linia została zawieszona ze względu na braki kadrowe w PKM Tychy. ZTM ogłosił przetarg dla operatorów zewnętrznych na realizację zawieszonych połączeń. Po rozstrzygnięciu przetargu, jeden z operatorów złożył odwołanie, przez co wznowienie linii jeszcze trochę potrwa. W odpowiedzi miasta nie padły żadne terminy.

W założeniach wprowadzone ograniczenia miały być krótkoterminowe, ponieważ ZTM był w trakcie przetargu dla Operatorów zewnętrznych, którzy mogliby przejąć część obowiązków PKM-ów borykających się z problemem braku kierowców. Po rozstrzygnięciu przetargu jeden z Podmiotów złożył odwołanie. Niestety wydłuży to czas, w którym pasażerowie korzystający z transportu publicznego na terenie Metropolii będą odczuwali niedogodności związane z zawieszeniami linii komunikacyjnych i wypadającymi kursami – czytamy w odpowiedzi na wniosek radnego.

Zawieszone połączenia komunikacji miejskiej

Linia R nie jest jedyną linią autobusową, która w ostatnim czasie została zawieszona ze względu na braki kadrowe. Jak poinformował nas rzecznik prasowy PKM Tychy Michał Kasperczyk tyska firma przewozowa oprócz braków kierowców, boryka się także z sezonowym problemem związanym ze zwiększoną liczbą branych L4. - Występujące braki kadrowe staramy się łatać jak tylko możemy. Na przykład zatrudniając kierowców z Indii. Mamy też okres, gdzie więcej osób przebywa na L4 stąd kierowcy, którzy pracowali w nadgodzinach nie są w stanie obsłużyć tych braków – mówi Kasperczyk. W PKM Tychy obecnie brakuje około 20 kierowców.

[Aktualizacja]

ZTM poinformował, że postanowiono wznowić kursowanie linii R w weekendy.