Polacy wraz z grupą Hiszpanów i obywateli innych państwo zostali ewakuowani z ogarniętego Wojną domową Sudanu. Tak wynika z doniesień źródeł, na które powołała się w niedzielę wieczorem agencja Europa Press. 104 cywilów miało zostać przerzuconych samolotami z terytorium Sudanu do Dżibuti. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w poniedziałek po południu podziękowało partnerom z Francji Hiszpanii i Niemiec za pomoc.
Ewakuacja z Sudanu
W sumie na pokładach samolotów, którymi hiszpańskie wojska ewakuowały cywilów byli obywatele 10 państw: Hiszpanii, Polski, Portugalii, Irlandii, Włoch, Meksyku, Wenezueli, Kolumbii, Argentyny i Sudanu.
Wcześniej innym transportami do Jordanii ewakuowano także obywateli: Jordanii, Palestyny, Iraku, Syrii i Niemiec.
Hiszpańskie media podają, że operacja została przeprowadzona przez grupę około 200 żołnierzy. Misję tą określiły mianem “skomplikowanej i niebezpiecznej”.
Wojna domowa w Sudanie: wojsko ewakuuje cywilów
Zobacz zdjęcia
- Ewakuowane osoby musiały przebyć lokalnymi drogami odcinek 35 km dzielący hiszpańską ambasadę w Chartumie od bazy lotniczej Wadi Seidna, gdzie czekały samoloty - poinformował dziennik “La Razon” zaznaczając, że na części tej trasy trwają walki pomiędzy żołnierzami podległymi rządowi Sudanu a paramilitarnymi Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF).
W piątek minister spraw zagranicznych Hiszpanii Jose Manuel Albares poinformował, że armia hiszpańska wysłała do Dżibuti dwa samoloty w celu ewakuacji Hiszpanów i obywateli państw Unii Europejskiej oraz RPA.
Wprawdzie odmówił on wówczas udzielenia szczegółowych informacji o planie działań, ale zapowiedział, że wkrótce po wydostaniu z Sudanu osób oczekujących na ewakuację, Hiszpania zamknie w tym kraju swoją ambasadę.
W niedzielę późnym wieczorem Jose Manuel Albares poinformował, że samoloty wylądowały bezpiecznie.
W poniedziałek po południu polskie MSZ podziękowało za ewakuację. "Cieszy nas, że w najtrudniejszych chwilach zawsze możemy liczyć na wsparcie naszych sojuszników."