Wiejska Zagroda był wiejskim azylem w mieście
Wiejska Zagroda mieści się tuż przy Pustyni Błędowskiej - w dzielnicy Błędów wśród łąk, przy małym lasku. Będąc w tym miejscu można było zaznać spokojnego i cichego życia na wsi. Przy ul. Zagórcze znajduje się dom pani Barbary, Piotra i ich dwójki dzieci. Swój dom nazwali Wiejską Zagrodą. Dlaczego? Bo mają ponad sto gęsi, kaczek i kur, dwadzieścia królików, sześć psów, dziesięć kotów, dziewięć owiec, dziesięć kóz, cztery świnie, trzy konie i krowę.
Hodowla zwierząt w Wiejskiej Zagrodzie rozpoczęła się wówczas, gdy pani Barbara z panem Piotrem kupili córce kucyka.
Po pewnym czasie stwierdziliśmy, że jest mu przykro i smutno, bo my, psy i koty jesteśmy jego jedynym towarzystwem. Kupiliśmy więc kózkę, po jakimś czasie owieczkę. Pojechaliśmy na giełdę ptactwa i wróciliśmy z kilkoma kurkami. I tak co pewien czas dokupowaliśmy zwierzę, one z czasem zaczęły mieć młode, i stadka nam się powiększały — opowiadali "Gazecie Wyborczej" gospodarze.
W 2023 roku pojawił się pomysł, otwarcia gospodarstwa również dla osób z zewnątrz. - No bo gdzie w Dąbrowie Górniczej czy w Sosnowcu można nakarmić krówkę, czy zobaczyć kurę wysiadującą pisklęta? Od słowa do słowa ustaliliśmy, że otworzymy się na zwiedzanie. I bardzo szybko okazało się, że to był strzał w dziesiątkę — wspominali w rozmowie z "GW".
Zobaczcie w galerii, jak wygląda Wiejska Zagroda w Dąbrowie Górniczej.
To koniec Wiejskiej Zagrody w Dąbrowie Górniczej
Licznie odwiedzana zagroda zaczęła się rozwijać, pojawiało się coraz więcej planów, by tworzyć dodatkowe atrakcje. Niestety plany legły w gruzach. Okazało się, że działki dookoła zagrody kupił prywatny przedsiębiorca, który planuje wybudować w tym miejscu osiedle. Inwestor wykupił także działki, na których znajduje się droga dojazdowa do zagrody. Łącznie wokół zagrody ma powstać dwadzieścia domów mieszkalnych.
Gospodarze jednak nie zamierzają się poddawać. Zagroda jest ich domem i jak mówi pani Barbara, nie pozwoli zniszczyć ich zagrody. Na szczęście mogą liczyć na urzędników, którzy zapewniają, że rodzina nie pozostanie w sytuacji sama. W sprawie działania podjęła dąbrowska radna - Tatiana Duraj-Fert, która złożyła interpelacje do władz miasta.
Nie możemy pani Barbary i pana Piotra pozostawić samych. To nasi mieszkańcy, którzy w dodatku stworzyli niepowtarzalne miejsce, z którego mogą korzystać też inni. Z pewnością warto rozważyć możliwość dzierżawy im ziemi w innym miejscu, w którym będą mieć spokój. Nic niespodziewanego ich nie zaskoczy — mówi "GW" radna.
Skontaktowaliśmy się z właścicielami Wiejskiej Zagrody, którzy przekazali nam, że podjęli ostateczną decyzję.
Decyzja już zapadła, przenosimy się z Dąbrowy Górniczej. Czeka nas bardzo dużo pracy ale się nie poddajemy i działamy - przekazali redakcji "ESKI" właściciele Wiejskiej Zagrody.
Wiadomo, że zagroda przeniesie się do powiatu zawierciańskiego. Jednak na razie właściciele nie chcą ujawniać, gdzie dokładnie ona powstanie. Informacje te zostaną przekazane bliżej terminu otwarcia atrakcji.