Bartłomiej S. został 23 października zatrzymany przez CBA na polecenie śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Śledczy przedstawili mu wówczas dwa zarzuty korupcyjne. Chodzi o przyjmowanie korzyści majątkowych i osobistych w zamian za podejmowanie się załatwienia spraw w Urzędzie Miasta Częstochowy i w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Śląskiego. Samorządowiec jest aresztowany.
Okazuje się, że wicemarszałek śląski miał przyjąć nie jedną, a co najmniej kilka łapówek. Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało o kolejnych przypadkach przyjęcia korzyści majątkowych. Sprawa ma charakter rozwojowy. Nie są wykluczone kolejne zatrzymania.
W czwartkowym komunikacie przedstawiciele CBA poinformowali, że w ramach postępowania zabezpieczyli dokumentację należącą do kilku podmiotów gospodarczych z rejonu Częstochowy i Katowic, a także z Urzędu Miasta Częstochowy i ze śląskiego urzędu marszałkowskiego.
Z ustaleń postępowania przygotowawczego wynika, że samorządowiec co najmniej kilkukrotnie w okresie pełnienia funkcji wicemarszałka województwa śląskiego, a wcześniej wiceprezydenta miasta Częstochowy w związku z pełnioną funkcją publiczną przyjął korzyści majątkowe i osobiste od osób prowadzących działalność gospodarczą, w szczególności na terenie miasta Częstochowy
- informuje Zespół Prasowy CBA.
CBA zaznaczyło, że funkcjonariusze badają zabezpieczony materiał dowodowy pod kątem świadczenia usług przez różne podmioty gospodarcze ze u Śląska i uzyskiwania przez nie przychylności w jednostkach samorządu terytorialnego z woj. śląskiego w zamian za udzielanie korzyści majątkowych i osobistych. „Sprawa ma charakter rozwojowy” – podało CBA.
Czym jest klauzula niekaralności
Przedstawiciele Biura przypominają, że osoby, które dały się uwikłać w proceder korupcyjny i wręczyły korzyść majątkową, mają możliwość skorzystania z tzw. klauzuli niekaralności określonej w art. 229 par. 6 kk.
Zgodnie z tym przepisem sprawca nie podlega karze, jeżeli korzyść majątkowa lub osobista albo ich obietnica zostały przyjęte przez osobę pełniącą funkcję publiczną, a sprawca zawiadomił o tym fakcie organy ścigania i ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organy te się o tym dowiedziały.
Zarzuty dla wicemarszałka śląskiego
Sąd Rejonowy Katowice-Zachód 25 października przychylił się do prokuratorskiego wniosku o aresztowanie Bartłomieja S. na trzy miesiące (tego samego dnia S. złożył rezygnację z funkcji wicemarszałka, na jego miejsce sejmik wybrał później Leszka Pietraszka). Decyzję o aresztowaniu zaskarżyła obrona. W połowie listopada katowicki sąd okręgowy nie uwzględnił jej zażalenia. S. złożył wyjaśnienia i nie przyznał się do winy. Za zarzucane mu przestępstwa grozić może kara do 10 lat więzienia.
W tym samym śledztwie zarzuty usłyszały w tym samym czasie także trzy inne osoby, które według śledczych wręczały łapówki Bartłomiejowi S. Grozi im od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności. Zastosowano wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze.
Po zatrzymaniu Bartłomiej S. został zawieszony w prawach członka Platformy Obywatelskiej. Pełnił funkcję wiceprzewodniczącego częstochowskich struktur tej partii, a także członka zarządu regionu śląskiego. W niedawnych wyborach samorządowych Bartłomiej S. dostał się do sejmiku województwa śląskiego z listy KO i wszedł do nowego zarządu popieranego przez KO, Trzecią Drogę i Lewicę. Wcześniej był radnym i wiceprzewodniczącym Rady Miasta Częstochowy, a także wiceprezydentem tego miasta.