Estakada w Chorzowie zamknięta. Na jak długo?
Od poniedziałku, 2 czerwca, kierowcy, pasażerowie komunikacji miejskiej, a nawet piesi, zmagają się problemem, jaki powstał w Chorzowie. Tego dnia, w wyniku ekspertyz dotyczących kluczowej drogi w województwie śląskim, zamknięta dla ruchu została chorzowska estakada. Przez ten obiekt dziennie przejeżdżało około 40 tysięcy pojazdów. Droga stanowiła łącznik między Bytomiem a Katowicami. Niestety, ekspertyza wykazała, że most jest w fatalnym stanie technicznym. Nie ma nośności i w każdej chwili grozi zawaleniem.
Choć estakadę zamknięto w poniedziałek, to formalna decyzja o tym została wydana we wtorek, 3 czerwca odpowiednim zarządzeniem prezydenta Chorzowa, Szymona Michałka. Decyzję wydaje się
w związku z przekazanymi zarządcy w/w drogi w dniu 2 czerwca 2025 r. wnioskami Ekspertyzy technicznej Estakady w ciągu ul. Katowickiej DK79 w Chorzowie, opracowanej przez Biuro Projektowe TOKBUD z/s w Pszowie, wykonanej na zlecenie Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Chorzowie, z której wynika, iż doszło do awarii urządzenia w pasie drogowym DK79, w wyniku której nastąpiło zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego lub wystąpienia szkód materialnych
Estakada zamknięta na wiele miesięcy. Decyzja może być przedłużona
Z samego zarządzenia prezydenta wiadomo już, że zamknięcie estakady nie będzie krótkotrwałe. W dokumencie prezydent podał datę 31 grudnia 2025 roku pozostawiając możliwość jej przedłużenia. Co to oznacza? przede wszystkim to, że mieszkańcy Chorzowa będą musieli się przyzwyczaić do poruszania się po mieście - nawet pieszo, z pominięciem estakady - tak górą, jak i dołem.
To też oznacza, że na długi czas wprowadzone zostaną zmiany w transporcie miejskim i ruchu drogowym. W związku z zamknięciem estakady, Zarząd Transportu Metropolitalnego wprowadził objazdy na 27 liniach – 8 tramwajowych oraz 19 autobusowych, a także ustawił tymczasowe przystanki autobusowe. Zmiany w rozkładach wprowadziły również Koleje Śląskie oraz PKP Intercity ze względu na to, że linia kolejowa przebiega pod estakadą.
Co się stanie z estakadą w Chorzowie?
Powyższe pytanie zadaje sobie teraz każdy, włącznie z władzami Chorzowa. Problem, jak wynika z przekazów, jest bardzo złożony i kosztowny. Miasto może spróbować rozwiązać go tymczasowo, czyli zabezpieczyć i wyremontować estakadę, czy też zainstalować podpory nad torami kolejowymi, aby przynajmniej tam udrożnić ruch. Drugie rozwiązanie, które może okazać się jedynym sensownym, to wyburzenie całego obiektu i budowa nowej estakady. Taka operacja, jak oszacowano bardzo wstępnie w chorzowskim magistracie, będzie kosztować ok. 200 mln zł. I ku takiemu rozwiązaniu skłania się prezydent Chorzowa. Gdyby zapadła decyzja o wyburzaniu, miasto zwróciłoby się do rządu o dotację, ponieważ tak dużych pieniędzy w miejskiej kasie po prostu nie ma.
