W środę około godziny 9:00 dyżurny żorskiej Policji otrzymał zgłoszenie, że podczas wykopów związanych z budową drenaży na jednej z posesji przy ulicy Wyzwolenia operator koparki zauważył niewybuch.
Operator widząc zagrożenie, natychmiast opuścił maszynę budowlaną i odszedł w bezpieczne miejsce.
- Przybyły na miejsce policjant rozpoznania pirotechnicznego potwierdził, że jest to 11 granatów moździerzowych pochodzących najprawdopodobniej jeszcze z czasów II Wojny Światowej - relacjonuje policja.
Na czwartek zaplanowana została akcja wywiezienia powojennych pozostałości w odludne miejsce przez specjalny wojskowy oddział, a do tego momentu mundurowi strzec będą znaleziska przed dostępem osób postronnych.