Laboratorium

i

Autor: Belova59/CC0/pixabay.com

W Zabrzu powstało laboratorium COVID-19. Robi się tu coraz więcej testów na koronawirusa

NAU 2020-04-07 7:58

Laboratorium Genetyczne Covid-19 w Śląskim Parku Technologii Medycznych Kardio-Med Silesia w Zabrzu od poniedziałku działa już pełna parą. Dzięki wsparciu Polskiej Grupy Górniczej do laboratorium trafiła nowoczesna aparatura, pięciokrotnie wydajniejsza niż tradycyjne ręczne metody wykonywania testów na koronawirusa. Szczegóły na slask.eska.pl.

Koronawirus na Śląsku. Kolejne laboratorium robi testy na koronawirusa

W Zabrzu pracę rozpoczęło trzecie w województwie śląskim laboratorium, w którym badane są próbki na obecność koronawirusa. Od początku epidemii takie testy wykonuje się w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach. Laboratorium, które bada materiał pod kątem obecności Covid-19, od czterech tygodni pracuje non stop, 24 godziny na dobę.

Od niedawna testy na koronawirusa robi się też w Narodowym Instytuci Onkologii w Gliwicach. Od piątku, 3 kwietnia zwiększyła się tam liczba badań molekularnych na obecność koronawirusa SARS-CoV-2. W laboratorium Pracowni Badań Molekularnych Zakładu Analityki i Biochemii Klinicznej pojawiły się dwie nowe maszyny do amplifikacji kwasu nukleinowego oraz do automatycznej izolacji.

Od początku pandemii w województwie śląskim laboratoria akredytowane przez Ministerstwo Zdrowia wykonały dotąd ponad 6 tys. testów u pacjentów z podejrzeniem groźniej infekcji. W marcu każdego dnia średnio przeprowadzano ok. trzystu testów na dobę, a teraz już niemal dwukrotnie więcej (595 na 5 kwietnia 2020 r.).

Przed tygodniem (w piątek 27 marca) w Zabrzu nastąpił rozruch nowego laboratorium genetycznego Covid-19. Od poniedziałku – po uzyskaniu atestów i zatwierdzeń Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach i Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie – nowe laboratorium w Zabrzu pracuje już pełną parą.

Dzięki wsparciu Polskiej Grupy Górniczej udało się kupić aparaturę, która automatycznie izoluje w próbkach kwasy nukleinowe. Rutynowo testy na wykrycie koronawirusa metodą „reakcji PCR w czasie rzeczywistym” w Polsce i na świecie wykonywane są przez laborantów ręcznie. Ze względów bezpieczeństwa biotechnolodzy pracują ubrani w jednorazowe kombinezony i środki ochrony osobistej, przy specjalnych komorach laminarnych, w pomieszczeniach z podciśnieniem.

W takich warunkach proces jest powolny, a praca żmudna i męcząca. Również bardzo kosztowna, bo środki ochrony są drogie i ostatnio trudno dostępne. Automatyczne urządzenie, którego nie byłoby bez wsparcia Polskiej Grupy Górniczej, znacznie wspomaga pracę zespołu i pozwala wykonać znacznie więcej oznaczeń w tym samym czasie - mówi Adam Konka, prezes Śląskiego Parku Technologii Medycznych Kardio-Med Silesia.

Dzięki nowemu urządzeniu za jednym razem pracownik potrafi w ciągu 45 minut przeprowadzić 16 izolacji dla 16 pacjentów, a jednocześnie razem z drugim laborantem dodatkowo wykonuje manualne procesy izolacji w innych próbkach. Obrazowo mówiąc sam automat wykonuje pracę 5 osób - opisuje biotechnolog Martyna Fronczek, koordynator laboratorium genetycznego Covid-19 w Kardio-Med Silesia.

Tego typu wydajne urządzania są w Polsce rzadkością. W Warszawie działa jeszcze bardziej efektywna aparatura, potrafiąca wykonać aż 2 tys. oznaczeń na dobę, ale jej koszt jest dużo wyższy - kilka milionów złotych. Aparat dla laboratorium w Zabrzu kosztował ok. 200 tys. zł, a zakup w połowie sfinansowała Polska Grupa Górnicza S.A. O pomoc do firm w regionie zwrócił się wojewoda śląski, zarząd PGG S.A. postanowił wyasygnować niezbędne fundusze.

Sonda
Jaki jest Twój najlepszy sposób na walkę z domową nudą?
Katowice podczas kwarantanny