Olsztyn - stare/nowe miasto w województwie śląskim
Olsztyn - często nazywany Olsztynem koło Częstochowy - leży na obszarze dawnej ziemi krakowskiej, na zachodnim krańcu Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Administracyjnie znajduje się w granicach województwa śląskiego. Miejscowość otrzymała prawa miejskie w 1488 roku z rąk Kazimierza Jagiellończyka.
Olsztyn był wówczas ośrodkiem drobnego handlu i rzemiosła, a najważniejszym punktem na jego mapie był zamek, którego ruiny przetrwały do dziś. Pod koniec XVII wieku miasto zniszczyli Szwedzi, a w 1719 roku wielki pożar całkowicie strawił wszystkie zabudowania. W 1870 roku Olsztyn decyzją cara rosyjskiego utracił prawa miejskie, których nie odzyskał po odzyskaniu niepodległości.
Dopiero w 2020 roku - 150 lat później - radni gminy zaczęli działać w kierunku przywrócenia Olsztynowi praw miejskich. Pomysł poparli mieszkańcy w konsultacjach społecznych, zgodziła się Rada Ministrów. Tym sposobem 1 stycznia 2022 roku Olsztyn odzyskał status miasta.
Najpiękniejsze zamki w woj. śląskim. TOP 10
Ludzie Olsztyny mylą
Sęk w tym, że to nie jedyny Olsztyn w Polsce. Drugie miasto o tej samej nazwie znajdziemy w północno-wschodniej Polsce. Ba, ten drugi Olsztyn jest stolicą województwa warmińsko-mazurskiego. I choć wydawałoby się, że różni je wszystko - położenie, wielkość, ranga - urzędnikom i kurierom zdarzają się pomyłki.
Prawie codziennie do urzędu trafiają dokumenty adresowane do Olsztyna na północy Polski. Przekazywanie dokumentacji uruchamia dodatkowy tryb administracyjny, powoduje opóźnienie w załatwianiu spraw i generuje niepotrzebnie dodatkową pracę i koszty - tłumaczy burmistrz Olsztyna Tomasz Kucharski na stronie internetowej gminy.
Dodatkowych problemów nastręcza nawigacja. Po wpisaniu frazy "Olsztyn Rynek" czy "Olsztyn Plac Piłsudskiego" użytkownik zostanie pokierowany na Warmię, nie na Jurę.
Pomyłki komunikacyjne są częste. Ile to razy zamówienie kierowane do nas trafiało do Olsztyna na północy. Zdarzały się poważne pomyłki w dokumentacji przetargowej kierowanej na niewłaściwy adres, a także pomyłki wzbudzające uśmiech jak np. reklama jednej z linii lotniczych promującej loty do Olsztyna, zilustrowana naszym wzgórzem zamkowym - dodaje Tomasz Kucharski.
Czy Olsztyn zostanie Olsztynem Jurajskim? Trwają konsultacje
Stąd wziął się pomysł, by zmienić nazwę miasta na Olsztyn Jurajski. Konsultacje społeczne trwają, a w mediach społecznościowych trwa zacięta dyskusja.
Kilkanaście lat temu zamówiłem w Warszawie ważący 250 kg kominek i pojechał, ale na Warmię - wspomina Irek Bieleninik, dziennikarz z Olsztyna, który opowiada się za zmianą.
Jednak komentarzy krytycznych wobec propozycji jest więcej.
Rozróżnijmy jeszcze bardziej Austrię od Australii bo są osoby, które te dwa kraje mylą… W Polsce jest wiele miast, miejscowości, których nazwy są gdzieś powielone. Na dodatek o zgrozo na Kujawach mamy Wenecję, Rzym i Paryż, w Wielkopolsce Bagdad, a na Podkarpaciu Betlejem - skomentował pan Łukasz.
I pan Łukasz ma rację. Jeśli chodzi o miasta, w Polsce obok dwóch Olsztynów są dwa Ujazdy (w łódzkim i opolskim) i dwa Józefowa (jeden pod Warszawą, drugi w lubelskim). Ale jeszcze więcej jest miast z dwuczłonową nazwą, która pozwala rozróżnić jedną miejscowość od drugiej. Przykłady takich par? Proszę bardzo:
- Lidzbark - Lidzbark Warmiński
- Gorzów Śląski - Gorzów Wielkopolski
- Krynica Morska - Krynica Zdrój
- Tomaszów Lubelski - Tomaszów Mazowiecki
- Sokołów Podlaski - Sokołów Małopolski
- Aleksandrów Łódzki - Aleksandrów Kujawski
Kto poniesie koszty zmiany nazwy?
Jak argumentuje burmistrz Olsztyna, zmiana nazwy "motywowana jest także chęcią tworzenia własnej dobrej marki i tożsamości miasta i gminy".
Chcemy promować unikatowe położenie gminy na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, a uzupełnienie historycznej nazwy Olsztyn o przymiotnik „jurajski” wyraźnie odróżni nasze miasto od Olsztyna na Warmii - mówi Kucharski.
I uspokaja mieszkańców, którzy obawiają się, że zmiana nazwy będzie rodzić mnóstwo kosztów i obowiązków związanych ze zmianą dokumentów.
Zmiana nazwy nie będzie rodzić dla mieszkańców obowiązków związanych ze zmianą dokumentów, w tym dowodów osobistych, paszportów, praw jazdy czy dowodów rejestracyjnych. Zmiana nazwy nie wpłynie też na ważność posiadanych umów czy aktów notarialnych. Koszty finansowe z powodu zmiany nazwy poniosą jedynie przedsiębiorcy, prowadzący działalność gospodarczą w Olsztynie. Będą to głównie koszty zmiany pieczątek firmowych. Aktualizacja danych w ewidencji działalności (CEiDG), Urzędzie Skarbowym czy ZUS nie będzie generować opłat. Bezpośrednie koszty gminy związane będą ze zmianą pieczęci i szyldów z nazwą miejscowości. Koszty te szacowane są na kwotę około 12 tysięcy złotych - mówi burmistrz Tomasz Kucharski.
A Wy co o tym sądzicie? Czy zmiana nazwy na Olsztyn Jurajski to dobry pomysł? Czy może zwykła fanaberia władz?
