Sosnowiec: Nowe kamery monitoringu do walki z wandalami i nielegalnymi wysypiskami
Sosnowiec rusza do walki z dzikimi wysypiskami śmieci. Pomogą mu w tym fotopułapki i mobilne kamery, które miasto zamontowało za ponad pół miliona złotych.
- W tej chwili na terenie miasta funkcjonują cztery takie fotopułapki. Mamy nadzieję, że z jednej strony zniechęcą one do wyrzucania śmieci nielegalnie i liczba tych odpadów będzie malała - wyjaśnia Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Przedstawiciele władz Sosnowca przekonują, że chcą walczyć z tą plagą jaką jest nielegalne wywożenie śmieci do lasów i tworzenie dzikich wysypisk. Przekonują, że nowe fotopułapki i mobilne kamery zostały zainstalowane właśnie w tym celu. Jednak przydają się one również do walki z wandalami.
Obecnie na terenie Sosnowca funkcjonuje blisko 100 kamer monitoringu i władze chętnie z nich korzystają. Prezydent Arkadiusz Chęciński co jakiś czas w swoich mediach społecznościowych publikuje nagrania z miejskich kamer, udowadniając jednocześnie, że są one potrzebne. Mała próbka poniżej.
- System monitoringu z każdym tygodniem jest coraz bardziej rozbudowany. Mamy też jednak jeszcze stare kamery w samym centrum Sosnowca i one też zostaną wymienione. One będą miały lepszą jakość i reakcję dźwiękową - zapowiada Arkadiusz Chęciński.
Miasto pokłada też duże nadzieję w kamerach mobilnych, które można montować czasowo w danym miejscu. Jak tłumaczy Rafał Łysy, rzecznik sosnowieckiego magistratu, pozwala to na monitorowanie miejskich imprez czy miejsc najbardziej niebezpiecznych lub tych, gdzie właśnie często dochodzi do nielegalnego wysypywania śmieci.
- Są to kamery działające on-line, bardzo nowoczesne i z możliwością dużego zbliżenia, więc absolutnie nic nie ujdzie naszej uwadze. Na razie jedną taką mobilną kamerę na ulicy Kilińskiego - tłumaczy Rafał Łysy
