W całym woj. śląskim jest tylko jeden taki cmentarz. Miejsce, gdzie pamięć o pupilu nie umiera

2025-10-29 14:45

W Bytomiu, tuż obok schroniska dla bezdomnych zwierząt, znajduje się wyjątkowy cmentarz. Co go wyróżnia? Nie jest to cmentarz do pochówku ludzi, a dla psów i kotów - domowych pupili, które przez lata były pełnoprawnymi członkami rodziny. To obecnie jedyne takie miejsce w województwie śląskim, gdzie właściciele mogą z godnością pożegnać przyjaciela.

W całym woj. śląskim jest tylko jeden taki cmentarz. Miejsce, gdzie pamięć o pupilu nie umiera

i

Autor: Gosia/ Archiwum prywatne

To jedyny taki cmentarz na Śląsku

Są miejsca, które wymykają się prostym definicjom. Jednym z nich jest cmentarz dla zwierząt przy ulicy Łaszczyka 18 w Bytomiu. Działający od 2002 roku, jest czymś znacznie więcej niż tylko grzebowiskiem. To przestrzeń wypełniona miłością, tęsknotą i wspomnieniami, która dla setek rodzin z całego województwa stała się przystanią w trudnych chwilach żałoby po utracie czworonożnego przyjaciela.

Spacer alejkami bytomskiej nekropolii to poruszające doświadczenie. Wśród zieleni widać niewielkie nagrobki, na których widnieją imiona: „Burek”, „Kicia”, „Ares”, „Mruczek”. Obok nich często znajdują się zdjęcia radosnych psów i dostojnych kotów. Na grobach leżą ulubione piłki, pluszowe myszki, a obok nich palą się znicze i stoją kwiaty. Każdy z tych drobnych gestów świadczy o głębokiej więzi, jaka łączyła ludzi z ich pupilami.

Obecnie bytomski cmentarz pozostaje jedyną działającą nekropolią dla zwierząt domowych w całym województwie śląskim. To tutaj właściciele psów i kotów mogą znaleźć ukojenie i pewność, że ich pupil został pożegnany z należytym szacunkiem.

Pochówki organizowane są od wtorku do piątku, a wszystkie formalności można załatwić, kontaktując się z biurem schroniska pod nr - . Opłata wynosi 120 zł za miejsce.

Tak właściciele upamiętniają swoich pupili. Zobaczcie zdjęcia

Pożegnanie z pupilem: Prawo kontra emocje

Decyzja o pochówku zwierzęcia jest jednym z najtrudniejszych momentów, z jakimi mierzą się właściciele. Prawo w Polsce jest w tej kwestii jednoznaczne - samodzielne grzebanie zwłok zwierzęcia w ogródku, lesie czy na działce jest zabronione i grozi za to kara grzywny.

Standardowa, legalna procedura polega na pozostawieniu ciała pupila w klinice weterynaryjnej, skąd jest ono przekazywane do zakładu utylizacyjnego. Dla wielu osób, które przez kilkanaście lat dzieliły życie z ukochanym psem czy kotem, taka forma pożegnania jest emocjonalnie nie do przyjęcia. To właśnie ta potrzeba godnego zamknięcia wspólnego rozdziału życia sprawia, że miejsca takie jak cmentarz w Bytomiu są bezcenne.

Nadzieja w Gliwicach i wspomnienie po Rybniku

Wyjątkowość bytomskiej nekropolii podkreśla fakt, że przez lata była ona jedną z nielicznych opcji w regionie. W przeszłości podobny obiekt funkcjonował przy schronisku dla zwierząt w Rybniku. Dziś jednak tamtejszy cmentarz nie przyjmuje już nowych pochówków, choć właściciele wciąż mogą odwiedzać istniejące groby.

Jednak na horyzoncie pojawia się światełko nadziei dla mieszkańców aglomeracji. W Gliwicach finalizowane są plany budowy drugiego w regionie cmentarza dla zwierząt. Inicjatywa, która wyszła od gliwickiego radnego, zyskała aprobatę władz miasta, a jak informował portal Gliwice24.pl, Miejski Zarząd Usług Komunalnych wyznaczył już lokalizację - na tyłach Cmentarza Centralnego przy ulicy Okulickiego.

Nowy cmentarz ma powstać na nieużytkach o powierzchni ponad 4 tys m2, gdzie znajdzie się miejsce spoczynku dla około 1,5 tys. zwierząt.

Śląsk Radio ESKA Google News