Od czwartku 18 maja w Beskidach trwały poszukiwania wiatrakowca, który leciał ze Słowacji do lotniska w bielskich Aleksandrowicach. Ostatni kontakt z pilotem nawiązano o godzinie 18.30 na wysokości miejscowości Oravska Leśna na Słowacji.
Po zerwaniu kontaktu z pilotem słowacka i polska strona rozpoczęła poszukiwania wiatrakowca. W piątek 19 maja po godzinie 15.00 załoga jednego ze śmigłowców dostrzegła maszynę. Pilot wiatrakowca roztrzaskał się w lesie i zginął na miejscu.
Wcześniej służby zakładały scenariusz, w którym pilot ze względu na warunki pogodowe mógł przemieszczać się dolinami wzdłuż lokalnych dróg. W akcji poszukiwawczej oprócz policji i straży pożarnej udział brali ratownicy beskidzkiego GOPRu.