Ukryta kamerka w szkole

i

Autor: Piotr Grzybowski

Wiadomości

Ukryta kamera w szkole. Nauczyciel informatyki się przyznał i odpowie przed sądem

To nauczyciel informatyki zamontował ukrytą kamerę w szkole w Tarnowskich Górach. Po trwającym niemal dwa lata śledztwie prokuratura postawiła mu zarzuty i skierowała akt oskarżenia do sądu. Nauczyciel stracił pracę, ale utrzymuje, że chciał, aby uczniowie nie palili papierosów w toalecie.

Mówi, że chciał dobrze, ale gorzej wyszło. Chodzi o 37-letniego nauczyciela informatyki Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących "Mechanik" w Tarnowskich Górach. To on, jak się okazało, zamontował ukrytą kamerkę, która miała rejestrować przypadki nielegalnego palenia papierosów. Jak to się stało, że strażnik prawa został zwolniony i wkrótce rozpocznie się jego proces, a łamiący zakaz palenia papierosów pozostaną bezkarni?

Ukryta kamerka w szkolnej toalecie

Jeden z uczniów "Mechanika" w Tarnowskich Górach znalazł niewielką kamerę zainstalowaną w szkolnej toalecie. Chłopak wykręcił ją i zabrał ze sobą na, aby pochwalić się kolegom. W tym momencie złapał go nauczyciel informatyki. Jako, że uczeń nie chciał dobrowolnie oddać kamery, wezwano rodziców, a następnie cała sprawa znalazła finał w komisariacie policji.

Nauczyciel miał się tłumaczyć dobrem szkoły. Z własnej inicjatywy, nie informując nikogo, zainstalował kamerkę, aby - według jego słów - nagrywać przypadki palenia papierosów. To jest w szkole zabronione.

Dyrekcja szkoły nie dała wiary w takie tłumaczenia. 

Po rozmowie z pedagogiem, uczniem oraz jego rodzicami, nauczyciel został zawieszony, a umowa w trybie natychmiastowym została rozwiązana 

- przekazał Marcin Ślęzak, dyrektor szkoły w rozmowie ze slazag.pl.

Zarzuty i akt oskarżenia nauczyciela z Tarnowskich Gór

Sprawa wyszła na jaw pod koniec grudnia 2022 roku i od tego czasu trwało postępowanie wyjaśniające, a następnie śledztwo prokuratorskie, zakończone ostatecznie skierowaniem aktu oskarżenia do sądu. Z ustaleń śledczych wynika, że nauczyciel dzięki kamerce zamontował w spłuczce toalety męskiej uzyskał nagrania, na których byli m.in. nadzy uczniowie.

Podejrzany przyznał się do zamontowania kamery, wskazał jednocześnie, że jego celem było ustalenia osób palących papierosy w toalecie 

– poinformowała Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.

Akt oskarżenia skierowano do Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach w związku z podejrzeniem popełnienia przez nauczyciela przestępstw związanych z bezprawnym uzyskaniem informacji, do których nie był uprawniony oraz utrwalenia nagiego wizerunku innych osób bez ich zgody. Grozi za to od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

QUIZ. Szkoła w czasach PRL. Kiedyś było zupełnie inaczej! Pamiętasz?

Pytanie 1 z 12
Pamiętacie „Pepegi”? Czym były?