Jak informuje portalsamorzadowy.pl nauczyciele nie zostali uwzględnieni w podwyżce minimalnego wynagrodzenia. Od 1 lipca 2023 r. kwota minimalna za pracę na pełny etat wzrosła z 3450 zł brutto do 3600 zł brutto. Oznacza to, że pensje nauczycieli jeszcze bardziej zbliżyły się minimalnej stawki
Ile zarabiają nauczyciele?
Obecnie do pracy nauczyciela po skończeniu studiów wybiera się mniej osób niż przed laty. Związane jest to z niskimi zarobkami – bez względu na lata doświadczenia i liczbę dyplomów.
Nauczyciele z wykształceniem pedagogicznym mogą liczyć na niewiele większe zarobki, niż pracownicy zatrudnieni na umowie z minimalnym wynagrodzeniem. I tak nauczyciele od stawki minimalnej zarabiają:
- Nauczyciel początkujący zarabia 90 zł więcej niż pensja minimalna.
- Nauczyciel mianowany zarabia 290 zł więcej niż pensja minimalna.
- Nauczyciel dyplomowany zarabia 950 zł więcej niż pensja minimalna.
Jak dodaje portalsamorzadowy.pl nauczyciele bez przygotowania pedagogicznego, mający wykształcenie wyższe, zarabiają jeszcze mniej, odpowiednio: 0 zł, 100 zł, 360 zł.
Nauczyciele otrzymują także dodatek za wysługę lat, jednak nie większy niż 20 procent wynagrodzenia.
Zarobki nauczycieli według MEiN
Ministerstwo Edukacji i Nauki przedstawia swoje wyliczenia średnich zarobków na stanowisku nauczyciela. Wynagrodzenia uwzględniają również pracę nauczycieli na 1,5 etatu, a także 13. pensję, którą otrzymują też inni pracownicy samorządowi.
- 4778 zł brutto - nauczyciel początkujący,
- 5733 zł brutto – nauczyciel mianowany,
- 7326 zł brutto - nauczyciela dyplomowany.
Warto mieć na uwadze, że są to średnie zarobki, tak więc zestawienie najniższych zarobków z największymi. Oznacza to, że większość nauczycieli zarabia mniej niż średnie wynagrodzenie przedstawione przez MEiN.
Mimo wszystko to właśnie kwota 7326 zł brutto zamyka ścieżkę finansową w zawodzie nauczyciela.
Co z podwyżkami dla nauczycieli?
Na razie rząd milczy w sprawie podwyżek dla nauczycieli. Pojawia się jedynie kwestia nagrody na Dzień Edukacji Narodowej w formie jednorazowej wypłaty 1140 zł brutto.
Związkowcy zrzeszeni w Związku Nauczycielstwa Polskiego domagają się minimum 20 procentowych podwyżek wynagrodzeń. Tym bardziej, że przez ostatnie lata podwyżek doczekały się inne też zawody finansowane z państwowego budżetu m.in. policjanci, albo miejscy radni.
Na razie pomiędzy związkowcami a rządem mają trwać w tej sprawie wewnętrzne rozmowy. Nie da się ukryć, że jeśli zaniedbanie systemu edukacji w tej sprawie będzie postępować, nie ma co liczyć na edukacyjne sukcesy uczniów – wszystko przez to, że po prostu zacznie brakować nauczycieli. Część przejdzie na emeryturę, a potencjalni nowi nauczyciele nie będą chcieli pracować za niskie pensje.
Polecany artykuł: