Tychy: Ronda Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie będzie. Za dużo liter w nazwie
Radna Anita Skapczyk 10 stycznia złożyła do miejskiego magistratu wniosek o to, aby nowo wybudowanemu rondu znajdującemu się na łączniku ulicy Goździków z ulicą Oświęcimską nadać nazwę ,,Rondo Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy".
Tychy nalezą do miast, które rokrocznie włączają się w organizację Finału Wielkiej Orkiestry Pomocy. Wielu Tyszan aktywnie pracuje w sztabie, bierze udział w finałach jako wolontariusze, zbiera środki do puszek - pisała we wniosku radna.
Jak zaznaczyła radna, ma to być też symboliczne podziękowanie WOŚP za dotychczasową działalność nie tylko w Tychach, ale i w całej Polsce.
Tyski magistrat odniósł się do jej pisma publikując je 23 stycznia w Biuletynie Informacji Publicznej. Urzędnicy udzielili negatywnej odpowiedzi. Jak to uzasadnili?
Przedstawiona propozycja nazwy ronda przekracza liczbę 30 znaków dopuszczonych w powyższej uchwale - napisał w odpowiedzi Paweł Ruszkowski, naczelnik Wydziału Geodezji Urzędu Miasta Tychy.
Naczelnik wydziału geodezji powołał się na uchwałę Rady Miasta Tychy w sprawie nadawania nazw ulic i placów w tym mieście która została podjęta 22 czerwca 2017 (§ 2 ust.1 pkt 3). Tyska radna jednak się nie poddaje i teraz zawnioskowała o to, aby nadać nowemu rondu inną nazwę, zgodną z miejskimi przepisami: "Rondo WOŚP".
Zaproponowana nazwa ma mniej niż wspomniane 30 znaków graficznych określone w Uchwale Rady Miasta z dnia 22 czerwca 2a17 roku. Skrót WOŚP jest powszechnie używany przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, Podtrzymuję swoje uzasadnienie do złożonego wniosku - napisała w piśmie skierowanym do władz miasta.