Tychy: 40-letni mężczyzna 8 godzin błąkał się po lesie, bo... rozładował mu sie telefon

i

Autor: KMP Tychy

Tychy: 40-letni mężczyzna 8 godzin błąkał się po lesie, bo... rozładował mu sie telefon

2020-12-14 10:31

Do nietypowej i bardzo groźnej sytuacji doszło w Tychach. 40-letni mężczyzna zgubił się w lesie i błądził między drzewami przez aż 8 godzin, i to w nocy. Jego zaniepokojona matka bardzo się martwiła, gdyż okazało się, że mężczyzna nie wziął leków. Policjanci odnaleźli zmarzniętego mężczyznę dość szybko po otrzymaniu zgłoszenia.

Piotr Machalica nie żyje

Tychy: Zabłądził w lesie, bo rozładował mu się telefon

Do groźnej sytuacji doszło w ostatni weekend w Tychach. 40-letni mężczyzna wyszedł na spacer koło południa i... zabłądził. Wszystko dlatego, że rozładował mu się telefon. Mężczyzna nie potrafił znaleźć drogi powrotnej do domu i błąkał się po lesie. Po około 8 godzinach wciąż z nim nie było kontaktu.

Zaniepokojona matka mężczyzny zawiadomiła policję. Okazało się, że jej syn jest schorowany i nie wziął leków. Mając na uwadze fakt, że temperatura powietrza spadła poniżej zera, sprawa była tym bardziej poważna.

Sonda
Która dzielnica jest najbardziej niebezpieczna?

- Policjanci natychmiast ruszyli w poszukiwania mężczyzny, a o zdarzeniu powiadomili oficera dyżurnego jednostki oraz inne patrole. Mundurowi zaleźli 40-latka zanim jeszcze jego matka zdążyła złożyć oficjalne zawiadomienie o zaginięciu. Stróże prawa zauważyli mężczyznę w lesie. Znajdował się on około 8 kilometrów od domu i nie potrafił odnaleźć drogi powrotnej. Był przemarznięty i przemęczony. 40-latek przyznał, że wyszedł na spacer, ale się zgubił i nie mógł nawet zadzwonić, gdyż rozładował mu się telefon. Policjanci odwieźli odnalezionego mężczyznę do domu - informują policjanci z Tychów.