Piekarze podniosą ceny, albo zwiną interes
Na Śląsku już teraz można spotkać piekarnie, które nie pokonała II wojna światowa ale pogrąża je brak węgla. Ceny czarnego surowca poszły mocno w górę, a będzie jeszcze drożej. Wiele składów węgla świeci pustkami.
– Ja i wielu moich kolegów do produkcji pieczywa potrzebuje węgla. Na niespełna 10 dni spalamy tonę czarnego złota. Nasze zapasy się kurczą. Potrzebujemy węgla ale jest on strasznie drogi. Do tego dochodzą wysokie ceny mąki, soli i innych produktów. Za chwilę będziemy mieli falę bankructw. Możemy oczywiście podnosić w nieskończoność ceny chleba ale wtedy nikt go nie będzie kupować, bo ludzie pójdą do sieci handlowych- skarży się jeden z piekarzy na Śląsku.
Ogromnym problemem dla piekarni w całej Polsce będą też wysokie ceny gazu i energii elektrycznej. Piekarze już teraz niepokoją się o swoją przyszłość. Zauważają niepokój również wśród swoich stałych klientów.
Rozmawiamy z nimi codziennie. Cały czas słyszę w głosie ich niepokój oto ile będzie kosztował za chwilę chleb, a przecież to podstawowy produkt pierwszej potrzeby- mówi piekarz.
Tam gdzie piece w piekarniach są opłacane węglem właściciele rozważają jeszcze zmianę paliwa który pozwoli na działanie pieców. Problem w tym, że gaz i prąd też mocno idą w górę. Eksperci mówią już wprost, że braki węgla i gazu to problem nie na jeden rok a na kolejne lata.