Niewidomi zdobyli Dach Afryki. Wśród nich tarnogórzanin
We wtorek, 3 września troje niewidomych weszło na Kilimandżaro. Wyprawa rozpoczęła się 26 sierpnia. Ekipa przez osiem dni systematycznie pokonywała kolejne trudności.
Dziś o 7:30 czasu polskiego stanęliśmy na szczycie Kilimandżaro! Po długiej, mroźnej nocy, kiedy ciemność wydawała się nie mieć końca, a zmęczenie wgryzało się w nasze ciała, udało się! Atak szczytowy był prawdziwą próbą sił, zarówno fizycznych, jak i psychicznych. Każdy krok w górę był walką, ale każdy z nas wiedział, że to, co czeka na końcu tej drogi, jest warte każdego wysiłku - relacjonują uczestnicy inicjatywy.
W poście opublikowanym na Facebooku, uczestnicy tłumaczą, że choć są potwornie zmęczeni, to zdobyty cel rekompensuje wszelkie niedogodności. - Kilimandżaro jest nasze! I choć teraz jesteśmy wyczerpani, to szczęście i wzruszenie, które nas ogarnęły, będą z nami na zawsze. Ten moment, ten widok, ta chwila – zostaną w naszych sercach na zawsze. Wspólnie, jako zespół, dokonaliśmy czegoś niezwykłego - dodają.
Zobaczcie w galerii zdjęcia z 8-dniowej wyprawy niewidomych na Kilimandżaro.
Jak zrodziła się inicjatywa zdobycia Kilimandżaro przez niewidomych?
Wiosną 2023 roku powstała inicjatywa "Dotknąć Kilimandżaro. Niewidomi Polacy na dachu Afryki". Wówczas tarnogórzanin - Piotr Żurek postanowił, że podejmie się próby zdobycia najwyższego szczytu Afryki, czyli Kilimandżaro.
W swoim życiu przebiegłem dość sporo kilometrów w maratonach, a później także w triatlonach. Jestem osobą niewidomą. Pasjonuje mnie wszystko, dzięki czemu mogę działać i pokazywać światu, że warto próbować. Zawsze mogę liczyć na wsparcie najbliższych i w chwilach zwątpienia usłyszeć „Dasz radę, jak nie ty to kto?”. Jestem pomysłodawcą projektu i jednym z kierowników wyprawy - tłumaczył wówczas Piotr Żurek.
Do inicjatywy dołączyło dwóch innych niewidomych tj. Alicja Stelmaszczyk oraz Dawid Górny. Więcej o kulisach wyprawy przeczytacie tutaj.