Do tragicznego wypadku w Radlinie doszło w czwartek, 20 listopada, przed godziną 4:00 rano. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ulicy Chrobrego. Na miejsce natychmiast skierowano policję, straż pożarną oraz zespół ratownictwa medycznego. Jak wstępnie ustalili policjanci, wszystko rozegrało się na odcinku drogi prowadzącym w kierunku Wodzisławia Śląskiego.
Tragiczny wypadek w Radlinie. Jak doszło do zdarzenia?
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez policję, kierujący renault podróżował sam. W pewnym momencie, z nieznanych początkowo przyczyn, mężczyzna nagle zasłabł za kierownicą. W wyniku tego stracił panowanie nad pojazdem, który zjechał z jezdni prosto na teren prywatnej posesji. Samochód najpierw staranował ogrodzenie, a jego jazdę zatrzymała dopiero konstrukcja paneli fotowoltaicznych, w którą uderzył.
Świadkowie oraz służby, które jako pierwsze dotarły na miejsce, natychmiast podjęli próbę ratowania mężczyzny. Najprawdopodobniej mężczyzna przeszedł zawał serca, był na miejscu reanimowany, jednak pomimo wysiłku medyków, jego życia nie udało się uratować. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.
Utrudnienia w ruchu na ul. Chrobrego. Policja apeluje o ostrożność
Na miejscu zdarzenia przez wiele godzin pracowały służby pod nadzorem prokuratora. Policjanci zabezpieczali ślady i prowadzili oględziny, aby dokładnie ustalić wszystkie okoliczności i przyczyny tej tragedii. W związku z prowadzonymi czynnościami, na ulicy Chrobrego w Radlinie występowały poważne utrudnienia w ruchu.
Policja po raz kolejny zwraca się do kierowców z ważnym apelem. Nagłe problemy zdrowotne za kierownicą, takie jak zasłabnięcie czy zawał serca, mogą prowadzić do tragicznych w skutkach wypadków. Jeśli poczujesz się źle podczas jazdy – odczuwasz ból w klatce piersiowej, zawroty głowy czy nagłe osłabienie – natychmiast zatrzymaj pojazd w bezpiecznym miejscu i wezwij pomoc. Mundurowi przypominają: „Apelujemy o ostrożność. Uważajcie na siebie”.
