Do wypadku doszło rano na drodze w kierunku Gliwic na wysokości MOP Dobieszowice. W wypadku uczestniczył jeden samochód, który uderzając w bariery odbił się od nich, zjechał z drogi i wywrócił się na dach. Prowadzący samochód 28-latek zginął na miejscu. Jak powiedział sierż. szt. Marcin Szopa z policji w Będzinie w rozmowie z RMF FM, kierowca fiata nie dostosował prędkości do panujących warunków.
Druga osoba w wieku 22 lat, która jechała tym samochodem, w ciężkim stanie trafiła do szpitala w Piekarach Śląskich.