Silne burze na Śląsku były zapowiadane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej od kilku dni. Jednak pewnie nikt nie spodziewał się aż tak potężnych nawałnic, jakie nawiedziły zwłaszcza powiat pszczyński, bielski, rybnicki, raciborski i częstochowski. Burze przechodziły przez te rejony kilka razy, a najsilniejsza uszkodziła prawie 150 dachów i zerwała 15 dachów z budynków, w tym z kościoła i przedszkola. Strażacy usuwają katastrofalne skutki burz do tej pory. Interweniowali już ponad 1400 razy.
Gdzie burza wyrządziła największe straty?
Najsilniej ucierpieli mieszkańcy gminy Lyski, a zwłaszcza Pstrążnej. Łącznie w usuwaniu skutków wichur pracuje tam nadal około 50 zastępów Straży Pożarnej w tym siły i środki PSP z innych powiatów woj. śląskiego. Z otrzymanych zgłoszeń wynika, że uszkodzonych jest 27 dachów z czego 15 w znacznej części.
Co najmniej jedna osoba zginęła z powodu gwałtownej burzy na Zaolziu. Padające drzewo zabiło mężczyznę w Czeskim Cieszynie.
Burza i towarzyszące jej opady deszczu ograniczyły ruch na drogach i na kolei między krajem morawsko-śląskim a położonym na zachód od niego krajem ołomunieckim. Przez kilka godzin wstrzymany był ruch pociągów między Ostrawą a Opawą, a także na trasach Ostrawa-Frydek-Mistek oraz Mikulovice-Głuchołazy–Jindrzichov.
W związku z frontem burzowym, który przeszedł nad woj. śląskim do dziś rana straż pożarna odnotowała ponad 1400 zdarzeń. Najwięcej interwencji strażacy prowadzili i prowadzą w powiecie pszczyńskim, wodzisławskim, bielskim i Bielsku-Białej - podsumowała w czwartek rano rzeczniczka śląskiej straży pożarnej bryg. Aneta Gołębiowska.
Gwałtowne burze na Śląsku
Zobacz skutki nawałnicy na zdjęciach
Jak informował w nocy asp. Wojciech Kasperzec z Komendy Miejskiej PSP w Rybniku, najwięcej interwencji w tym powiecie było w gminie Lyski, w której najbardziej dotknięta skutkami nawałnicy została wieś Pstrążna. Ucierpiał tam m.in. kościół, probostwo i przedszkole. Sporo szkód wiatr spowodował także we wsi Dzimierz. Do usuwania skutków nawałnicy skierowano około 50 zastępów PSP i OSP, również z innych jednostek z woj. śląskiego.
Interwencje PSP i OSP:
- pow. pszczyński – 226
- pow. wodzisławski - 184
- pow. bielski/Bielsko-Biała - 174
- pow. raciborski – 116
- pow. rybnicki - 115
- pow. cieszyński - 70
- pow. częstochowski – 63
Gdzie nie ma prądu po burzach
Na godz. 06:00 w woj. śląskim bez dostaw energii elektrycznej pozostaje 510 stacji oraz 27 225 odbiorców, najwięcej:
- pow. wodzisławski - 6964
- pow. pszczyński - 5406
- pow. rybnicki wraz z Rybnikiem 4431
- pow. bielski - 3985
- pow. raciborski - 2733
- pow. cieszyński - 1928
PKP: występowały lub występują utrudnienia na szlakach (stan na godz. 05:00)
- Rydułtowy – Sumina – powalone drzewa na sieć trakcyjną, ruch wstrzymany od 17:52, wprowadzono komunikację zastępczą ruch przywrócony o godz. 04:30.
- Rybnik Niewiadom – Rydułtowy - powalone drzewa na sieć trakcyjną, ruch wstrzymany od 19:05, o godz. 23:03 przywrócono ruch trakcją spalinową, o godz. 4:20 przywrócono ruch pociągów.
- Stacja Chałupki – brak zasilania na stacji oraz sieci trakcyjnej Krzyżanowice – Chałupki. Ruch przywrócono o godz. 22:56.
- Pruchna – Zebrzydowice – powalone drzewa na sieć trakcyjną, ruch wstrzymany od 21:05, ruch po jednym torze przywrócono o godz. 02:07, działania w toku.
- Kłodnica – Raszowa, powalone drzewo na sieci trakcyjnej, ruch wstrzymany od 21:08, przywrócono ruch o godz. 00:55.
- Stacja Wodzisław Śląski – przerwa w ruchu od godz. 21:12, do stacji Olza, powalone drzewa na sieć trakcyjną. Działania w toku.
- Stacja Pszczyna. – uszkodzenie sieci trakcyjnej, przerwa w ruchu od godz. 21:17, do stacji Czechowice Dziedzice. O godz. 22:20 przywrócono ruch pociągów.
- Brzeszcze Jawiszowice – Czechowice Dziedzice – powalone drzewo na sieć trakcyjną, ruch wstrzymany od godz. 21:30, działania w toku.
- Wisła Uzdrowisko – Wisła Głębce – powalone drzewo na torowisku, przerwa w ruchu od godz. 22:38, Ruch przywrócono o godz. 02:20.
Burze z gradem spadły na Śląsk
Zobacz zdjęcia
W wielu miejscach regionu powalone drzewa zablokowały drogi, strażacy pracowali nad ich usuwaniem. W powiecie raciborskim do usuwania skutków nawałnicy wyjechało prawie 39 jednostek OSP i jednostki PSP – w sumie ponad 200 osób. Starosta raciborski Grzegorz Swoboda ocenił przed północą, że sytuacja była już opanowana.
Niestety burza okazała się śmiertelnie groźna dla zwierząt. Mieszkańcy informują o licznych przypadkach bocianich gniazd, które zostały strącone ze słupów i domów. Ptaki, które nie znalazły schronienia, niestety nie przeżyły trąby powietrznej.
IMGW ogłosił w środę wieczorem ostrzeżenie trzeciego najwyższego stopnia dla woj. śląskiego oraz sąsiednich powiatów woj. małopolskiego i opolskiego.
Listen on Spreaker.