Nowy patron w Gliwicach. Wiata stała się hitem internetu
W Gliwicach nawet zwykły przystanek potrafił wzbudzić ogólnopolskie zainteresowanie. Na jednej z wiat, zlokalizowanej przy Placu Piłsudskiego, zamontowano nową tablicę z nazwą miejsca. Problem w tym, że na froncie pojawiła się literówka, która całkowicie zmieniła zapis nazwiska marszałka – zamiast poprawnej wersji widniał napis „Plac Piłsudzkiego”. O błędnej nazwie przystanku 26 września jako pierwszy poinformował portal "Gliwice na Bieżąco".
Zdjęcia błędnej tablicy szybko rozprzestrzeniły się w sieci, a gliwicki przystanek z dnia na dzień stał się jednym z najczęściej fotografowanych miejsc w mieście. Internauci natychmiast wyłapali błąd i nie szczędzili ironicznych komentarzy. „Trudno to nawet skomentować, kto to zatwierdził?” – pytali jedni, podczas gdy inni żartowali, że „Marszałek Piłsudski patrzy z postumentu i oczom nie wierzy”.
Jest komentarz GZM odnośnie "słynnej" wiaty przystankowej
Zarząd Transportu Metropolitalnego, odpowiedzialny za oznakowanie przystanków, zareagował błyskawicznie. Jak poinformowano, za pomyłkę odpowiadała firma montażowa, a korekta została wprowadzona niemal od razu. Tablice frontowe i boczne wymieniono, a przystanek znów nosi poprawną nazwę – „Plac Piłsudskiego”. Nazwa przystanku została poprawiona już kilka godzin później.
ZTM dla jasności pragnie doprecyzować sytuację - błąd w oznakowaniu wiaty wynikał z pomyłki firmy odpowiedzialnej za ich montaż. Spółka Serwis GZM wsparła usunięcie błędu. Tablice frontowa i boczna zostały już poprawione - przekazała spółka w mediach społecznościowych.
Choć błąd usunięto, przez pewien czas przystanek ten z pewnością pozostanie w pamięci mieszkańców i internautów. Jeszcze długo będzie kojarzył się z zabawną wpadką, która w kilka godzin stała się viralem.
ZDJĘCIE POPRAWIONEJ WIATY:

i
