Uprowadził i pobił z... zazdrości. Chodzi o 34-latka z Tarnowskich Gór, który nie potrafił pogodzić się z tym, że nie jest już w związku z 26-latką. Jak ustalili policjanci - 34 latek podjechał przed dom byłej dziewczyny i siłą wciągnął ją do auta.
- Później woził ją po okolicy. W międzyczasie ją też bił. Po kilku godzinach takiej właśnie jazdy odwiózł dziewczynę do miejsca zamieszkania tak jakby nic się nie stało - mówi nam Damian Ciecierski z policji w Tarnowskich Górach.
Agresywny i zazdrosny mężczyzna usłyszał zarzuty zmuszania do określonego zachowania przy użyciu siły oraz pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem kobiety. Dostał policyjny dozór. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.