Kultowa kawowa riksza znika z parku w Pszczynie
Przez ostatnie siedem sezonów w pszczyńskim parku - przed schodami do Muzeum Zamkowego - można było się załapać na kawę. I to nie byle jaką! Pyszna i aromatyczna, a do tego parzona z miłością. W ofercie była też słodka, gorąca czekolada i orzeźwiająca lemoniada. Jednym zdaniem: dla każdego znalazło się coś dobrego.
Tak właśnie mieszkańcy Pszczyny i turyści zapamiętają rikszę pod szyldem Coffee Wolf. Zapamiętają, bowiem pan Wojtek, właściciel kawowego biznesu, właśnie poinformował o zakończeniu działalności. Zrobił to za pośrednictwem Facebooka.
Nadszedł czas, kiedy musimy się pożegnać z naszym pierwszym dzieckiem. Chciałem podziękować wszystkim których poznałem na swojej drodze, którzy byli zaangażowani w projekt, za wspólnie spędzony czas oraz wspólne rozmowy przy kawie - napisał Wojtek.
Jego wiadomość komentujący przyjęli z wielkim bólem. - Ale że jak?! No weź przecież to był nasz rytuał z Piotrem. Niedzielna kawa w parku - napisała jedna z pań. - Szkoda, to już pewnego rodzaju obowiązkowy punkt w Pszczynie do odwiedzenia. Ale jak Cię znam to pewnie ciekawsze pomysły już masz w zanadrzu - napisała kolejna.
Kawową rikszę z Pszczyny można kupić na OLX
O ciekawszych pomysłach Wojtek na Facebooku nie napisał, ale zapewnił wszystkich zawiedzionych, że riksza z Parku Zamkowego nie zniknie. A przynajmniej - jest duża szansa na to, że nie zniknie, bowiem została wystawiona na sprzedaż na OLX.
Mobilna kawiarenka wyposażona m.in. w ekspres i dyspenser do napojów zimnych jest do kupienia za niecałe 50 tys. zł. Co więcej, nowy właściciel przy zakupie otrzyma wszystkie niezbędne pozwolenia na handel. A to oznacza, że będzie mógł rozpocząć sprzedaż kawy z dnia na dzień, bez zbędnego czekania.
Ogłoszenie można znaleźć TUTAJ.