Świętochłowice: Miał być na kwarantannie, a spał pijany na klatce schodowej

2020-04-09 12:43

Policjanci ze Świętochłowic odnotowali we wtorek, 7 kwietnia trzeci przypadek nie stosowania się do zasad kwarantanny w mieście. Nieodpowiedzialny 48-latek, zamiast przebywać w miejscu wyznaczonym, wyszedł z domu już pierwszego dnia. Policjanci zastali go pijanego na klatce schodowej. Szczegóły na slask.eska.pl.

policja

i

Autor: Policja/ Materiały prasowe

Koronawirus na Śląsku. Złamał zasady kwarantanny już pierwszego dnia

Policjanci codziennie kontrolują osoby, które zostały objęte obowiązkową kwarantanną domową. Większość osób przestrzega zasad i nie wychyla się z domu. Zdarzają się jednak również przypadki ludzi bardzo nieodpowiedzialnych, którzy mimo nałożonej kwarantanny opuszczają miejsce zamieszkania. Pewien mieszkaniec Świętochłowic nie wytrzymał na kwarantannie nawet jednego dnia. Zdarzenie miało miejsce we wtorek, 7 kwietnia. Dyżurny policji w Świętochłowicach odebrał zgłoszenie o mieszkańcu, który wyszedł z domu, mimo obowiązku pozostania w wyznaczonym miejscu.

- Mężczyzna został objęty obowiązkową kwarantanną w związku z powrotem zza granicy. Do mieszkania w dzielnicy Chropaczów pojechał patrol. Przed podjęciem czynności służbowych mundurowi włożyli specjalne kombinezony, maski ochronne, gogle i rękawice. Policjanci zastali śpiącego 48-latka na klatce schodowej - informuje rzecznik świętochłowickiej policji.

Czytaj: Koronawirus. Co może policjant podczas kontroli na ulicy. Jakie mamy prawa? Za co możemy dostać mandat?

Znasz swoje prawa? Sprawdź, za co policjant może Cię ukarać
Pytanie 1 z 7
Czy policjant może zatrzymać Cię za wyprzedzenie radiowozu?

Mieszkaniec Świętochłowic był pod wpływem alkoholu. Policjantom tłumaczył, że wyszedł tylko na chwilę. O zaistniałej sytuacji funkcjonariusze poinformowali chorzowskiego inspektora sanitarnego. 48-latek musi się liczyć z konsekwencjami ze strony służb sanitarnych, ponieważ za naruszenia nakazów, zakazów lub ograniczeń związanych z obecnym zagrożeniem, grozi grzywna od 5 tys. do 30 tys. zł.

COŚ DOBREGO #001