Strzały w Piekarach Śląskich. Zniszczona została automatyczna toaleta. Policja szuka sprawcy

2025-07-31 15:10

Do niepokojących incydentów doszło w lipcu na terenie Piekar Śląskich. Nieznany sprawca ostrzelał z wiatrówki automatyczną toaletę przy centrum przesiadkowym. Sprawa została zgłoszona na policję.

Dewastacja toalety

i

Autor: Krzysztof Turzański/ Archiwum prywatne

Dewastacja toalety publicznej w Piekarach Śląskich. Sprawca użył broni

W czwartek, 31 lipca Krzysztof Turzański poinformował o kolejnym akcie dewastacji na terenie Piekar Śląskich. Nieznany sprawca zdewastował publiczną toaletę.

Już dwukrotnie ostrzelano automatyczną toaletę przy centrum przesiadkowym w Piekarach Śląskich. Pierwszy incydent miał miejsce 23 lipca, po czym uszkodzoną szybę wymieniono. Niestety – 29 lipca znów została zniszczona - przekazał zastępca prezydenta Piekar Śląskich.

Jak dodał, sprawa została zgłoszona już na policję. - To już nie tylko kwestia wandalizmu i strat finansowych. To realne zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców. Apelujemy o pomoc w ustaleniu sprawcy i stanowcze działania służb. Zniszczenia można naprawić. Ale jeśli komuś stanie się krzywda – będzie za późno - czytamy.

W sprawie skontaktowaliśmy się z piekarską komendą policji. Jak wyjaśnia mł. asp. Łukasz Czepkowski, do dwóch dewastacji doszło w przeciągu miesiąca.

Zgłoszenie wpłynęło na komendę policji 23 lipca. Do zajścia miało dojść w okresie między 28 czerwca a 13 lipca. 29 lipca szyba została wymieniona i do tego samego dnia doszło do ponownej dewastacji. Przy pierwszym zgłoszeniu szkody były szacowane na 1700 złotych. Obecnie prowadzone są czynności pod kątem ustalenia tożsamości sprawy - mówi dla "ESKI" mł. asp. Łukasz Czepkowski, rzecznik piekarskiej komendy policji.

Zobaczcie zdjęcia zdewastowanej toalety w galerii.

Kolejna dewastacja w Piekarach Śląskich

Przypomnijmy, że nie jest to pierwszy akt wandalizmu w minionych tygodniach. Na przełomie czerwca i lipca dewastacji uległ nowy pumptruck. Nieznani sprawcy uszkodzili ogrodzenie - wyrywając przęsła, namalowali wulgarne graffiti, a oprócz tego zaśmiecili teren.

Sprawą na początku lipca zajął się radny Marcin Kobyłecki, który zgłosił do naprawy i oczyszczenia elementy małej architektury. Wówczas samorządowiec podkreślał, rolę monitoringu w mieście, którego w konkretnych miejscach brakuje.

Przypomnijmy, że pumptruck został otwarty w lipcu 2024 roku, a inwestycja pochłonęła łącznie ponad 6,2 mln zł.

Śląsk Radio ESKA Google News