Spalone zwłoki w pustostanie w Ludwinowie. Ofiarę znaleziono z maską gazową na głowie

i

Autor: Archiwum Spalone zwłoki w pustostanie w Ludwinowie. Ofiarę znaleziono z maską gazową na głowie

Wydarzenia

Spalone zwłoki w pustostanie w Ludwinowie. Ofiarę znaleziono z maską gazową na głowie. To była fabryka narkotyków

2025-05-14 11:34

W Ludwinowie w pow. myszkowskim doszło do pożaru w budynku dawnej stolarni. Akcja gaśnicza zakończona została około godz. 6:30. Na miejscu znaleziono ciało mężczyzny, który był ubrany w odzież ochronną, a na twarzy miał maskę gazową.

Tragedia w powiecie myszkowskim. 

Do pożaru doszło w we wtorkową noc, 13 maja, około godz. 4 nad ranem. Pożar wybuchł w budynku po dawnej stolarni w miejscowości Ludwinów w powiecie myszkowskim. Strażacy akcję gaszenia pożaru zakończyli około godz. 6:30. Przeszukując pogorzelisko znaleźli ciało mężczyzny, który był ubrany w odzież ochronną, a na twarzy miał założoną maskę gazową. Dalej jest tylko jeszcze bardziej tajemniczo. Jak wynika z informacji Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego,  budynku znajdowały się pojemniki z nieznaną substancją chemiczną. 

Dalsze czynności związane były z zabezpieczeniem miejsca zdarzenia oraz neutralizacją niewielkiej ilości rozlanej substancji, bez wpływu na środowisko - informuje WCZK.

Działania straży pożarnej polegające na zabezpieczeniu nieznanych substancji i ich neutralizacji zakończyły się o godz. 18:10. Policja do tej pory ustaliła jedynie, że zwłoki należą do mężczyzny w wieku około 40 lat. Sama substancja została pobrana do badań, a służby będą teraz badać okoliczności wybuchu pożaru oraz kwestię, skąd wzięły się tam zbiorniki z nieznaną substancją. 

Tożsamość mężczyzny, którego znaleziono w budynku na razie nie została ustalona. We wtorek na miejscu przeprowadzono oględziny z udziałem prokuratora.

- Wyniki tej czynności wskazują, że w hali doszło do wybuchu, który był przyczyną pożaru. Ponadto w trakcie oględzin ujawniono urządzenia i substancje, które prawdopodobnie służyły do produkcji narkotyków - dodał prok. Ozimek.

Śląsk Radio ESKA Google News

Wytwórnia narkotyków pod jurą

Według nieoficjalnych ustaleń "Gazety Wyborczej", w miejscu, gdzie doszło do pożaru, była wytwórnia narkotyków. W Ludwinowie miał być produkowany klefedron, który później sprzedawany jest jako dopalacz.