O wyjątkowym szczęściu może mówić nie tylko 20-letni mieszkaniec Mikołowa, ale także troje jego pasażerów. W miniony piątek, 24 września po godzinie 22.00 cała czwórka podróżowała razem mercedesem. W centrum Mikołowa na ulicy Rybnickiej kierujący samochodem stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni na pobocze i uderzył w drzewo.
Dwie pasażerki w wieku 20 lat oraz sprawca wypadku trafili do szpitala, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kiedy policjanci sprawdzili kierowcę w policyjnej bazie danych, okazało się, że w kwietniu tego roku był zatrzymany w związku z prowadzeniem samochodu w stanie nietrzeźwości i już wtedy miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.
Tym razem mikołowianin znów był pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile w jego organizmie.