Śląskie: Mieszkańcy kradną choinki na potęgę. Ale Straż Leśna czuwa
Policjanci z Kuźni Raciborskiej wraz ze Strażą Leśną rozpoczęli akcję pod kryptonimem „Choinka 2020". Mundurowi tuż przed świętami patrolują drogi leśne oraz sprawdzają miejsca sprzedaży choinek.
- Celem tego przedsięwzięcia jest przeciwdziałanie bezprawnej wycince i niszczeniu drzew, a także innym przypadkom szkodnictwa leśnego.Stróże prawa czuwają także nad prawidłowością wykonywanych polowań przez myśliwych oraz kontrolują przewożone drewno - informują funkcjonariusze Straży Leśnej.
Co grozi za kradzież choinki z lasu?
Straż Leśna przypomina, że za kradzież jodły czy świerka z polskiego lasu grozi wysoka grzywna. Co więcej, kradzież gałęzi jodłowych to też czynnik wyrządzający ogromne straty w drzewostanie i środowisku przyrodniczym. Jodła, ogołocona z gałęzi, przez wiele lat choruje, a nawet usycha.
- Sprzedawca żywych choinek musi posiadać odpowiednie dokumenty, potwierdzające legalność ich pochodzenia oraz zezwolenie na sprzedaż. Za nielegalną wycinkę drzewek grozi 500 złotych mandatu, a kiedy sprawa zakończy się w sądzie, grzywna może sięgnąć nawet 5 tys. złotych. - czytamy w komunikacie Straży Leśnej.