Do opisywanej interwencji doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek (18/19 lipca). Policjanci miejscowego patrolu, na prośbę pracownika jednego z lokali gastronomicznych przy ulicy Dworcowej, udali się pod wskazany adres, gdzie miało dojść do przepychanek oraz kłótni. Niedaleko tego miejsca zauważyli wskazanego w opisie mężczyznę, który miał być prowodyrem całego zamieszania. W pewnym momencie 18-latek podbiegł do radiowozu i uderzył pięścią w szybę samochodu. Kolejnym celem jego ataku stał się jeden z interweniujących policjantów.
Na miejscu zdarzenia nagle pojawił się drugi z mężczyzn, 22-letni mieszkaniec Łazisk Górnych. Kiedy policjanci usiłowali obezwładnić agresywnego 18-latka, jego kompan, chcąc wspomóc swojego znajomego, zaczął odpychać mundurowych. W kierunku policjantów cały czas kierowane były wulgarne słowa oraz poniżające sformułowania.
- Napastnicy zostali zatrzymani. Jeden z nich trafił w do izby wytrzeźwień, a drugi do policyjnego aresztu. Następnego dnia obaj usłyszeli szereg zarzutów: znieważenia funkcjonariuszy, naruszenia ich nietykalności cielesnej oraz stosowania przemocy w celu wymuszenia czynności urzędowych. Mężczyznom grozi do 3 lat pozbawienia wolności - poinformowało biuro prasowe mikołowskiej policji.