Złamana drabina strażacka
Do tego wypadku nie miało prawa dojść, a jednak się wydarzył. W Inowrocławiu złamała się zupełnie nowa drabina strażacka SCD40 firmy Rosenbauer warta 3,2 mln zł. Do wypadku doszło w czasie rutynowych zajęć programowych dla strażaków mających na celu poznanie sprzętu, jak również rozwijanie umiejętności w jego obsłudze. Operatorzy zapoznawali się ze sprzętem, który trafił do komendy zaledwie kilka dni wcześniej. Na szczęście żaden strażak nie ucierpiał, bo w koszu na drabinie były jedynie obciążające worki, a nie ludzie.
Drabiny strażackie wycofane z użytku
Tuż po tym incydencie komendant główny straży pożarnej ze względów bezpieczeństwa podjął decyzję o natychmiastowym wycofaniu z użytku drabin Rosenbauer.
- Testy wykonywane były według standardowej procedury zalecanej przez producenta przed wprowadzeniem nowego samochodu do użytkowania w działaniach ratowniczo – gaśniczych. Komendant główny PSP polecił natychmiastowe wycofanie z użytkowania wszystkich pojazdów marki Rosenbauer z drabiną mechaniczną o wysokości 40 metrów i więcej - brzmi komunikat KOmendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.
Drabina strażacka w Myszkowie zostaje w garażu
W województwie śląskim jest jedna drabina formy Rosenbauer. Posiada ją od półtora roku straż pożarna w Myszkowie. 24 maja 2021 r. w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Myszkowie odbył się uroczysty apel z okazji Dnia Strażaka, w trakcie którego odbyło się przekazanie pojazdu specjalnego SCD 40 Man Rosenbauer z nowoczesną drabiną mechaniczną. Do tej pory sprzęt działał bez zastrzeżeń, lecz po decyzji komendanta głównego pozostaje w garażu i nie wolno go użytkować.
- W województwie śląskim mamy rozbudowaną siatkę jednostek ratowniczo-gaśniczych i ponad 70 drabin strażackich. Wycofanie jednej nie wpływa znacząco na naszą pracę. W takiej sytuacji jesteśmy gotowi, aby na teren powiatu myszkowskiego zadysponować sprzęt z innej jednostki - mówi mł. bryg. Aneta Gołębiowska, rzecznik prasowa Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
Na razie nie wiadomo, jak długo strażacy z Myszkowa nie będą mogli korzystać z drabiny strażackiej. Decyzja zostanie podjęta po zbadaniu przyczyn awarii drabiny Rosenbauer w Inowrocławiu.