Czarny alert drogowy w woj. śląskim
Jak co roku przed weekendem związanym z Bożym Ciałem śląska policja rozpoczęła wzmożone kontrole prędkości i trzeźwości kierowców. Wszystko to z nadzieją, że uda się podnieść poziom bezpieczeństwa na drogach. Zapowiedziano też jedną, nową inicjatywę - symboliczny "czarny alert drogowy". Będzie on uruchamiany w momencie, gdy na drogach województwa śląskiego dojdzie do śmiertelnego wypadku.
Na drogach woj. śląskiego właśnie zginął człowiek. Apeluję, zmniejsz prędkość, zachowaj ostrożność, pamiętaj, masz tylko jedno życie – usłyszymy w "czarnym alercie drogowym".
Komunikat będzie publikowany w mediach społecznościowych i lokalnych rozgłośniach. Jak tłumaczy śląska policja, jego celem jest wstrząśnięcie słuchaczami i zwrócenie uwagi na tragiczne konsekwencje lekkomyślnej jazdy. Policja liczy na to, że "czarny alert" zadziała prewencyjnie i skłoni kierowców do natychmiastowej zmiany zachowania na drodze.

W 2024 roku na śląskich drogach zginęły 124 osoby
Wybór terminu wprowadzenia "czarnego alertu" nie jest przypadkowy. W ubiegłoroczny weekend związany z Bożym Ciałem na śląskich drogach zginęło aż 12 osób. Statystyki z ostatnich trzech lat również są alarmujące: w okresie od 16 do 30 czerwca doszło do 292 wypadków drogowych, w których śmierć poniosło 25 osób, a 325 zostało rannych.
W 2024 roku na drogach województwa śląskiego doszło do 1793 wypadków, w których zginęły 124 osoby, a ponad 2017 zostało rannych. Dla porównania, w 2000 roku w regionie odnotowano 6892 wypadki, w których śmierć poniosło 588 osób, a rannych zostało ponad 8,5 tysiąca. Choć statystyki z roku na rok ulegają poprawie, śląska policja nie ustaje w wysiłkach na rzecz poprawy bezpieczeństwa na drogach.
Tylko razem możemy zmniejszyć liczbę ofiar śmiertelnych na naszych drogach. Pamiętajmy, że wszyscy użytkownicy ruchu mają wpływ na ilość zdarzeń drogowych, a co się z tym wiąże poprawę bezpieczeństwa wszystkich jego użytkowników – przypomina śląska policja.