Skecz o „nowej gwarze” Sosnowca wywołał burzę. Chęciński: "Miałem ciary żenady"

2025-12-15 12:06

Kilka tygodni temu w Rybniku odbyła się premiera nowego skeczu kabaretu Zdolni i Skromni zatytułowanego „Nowa gwara”. Szeroka publiczność z całej Polski mogła zobaczyć go dopiero w sobotę, 13 grudnia, na antenie Polsatu. Skecz był o Sosnowcu i nie spodobał się części widowni, jak również prezydentowi tego miasta, Arkadiuszowi Chęcińskiemu.

Kabaret Sosnowiec

i

Autor: Skromni i Zdolni/Arkadiusz Chęciński/ Facebook

W sobotę, 13 grudnia widzowie na antenie Polsatu mieli okazję zobaczyć nowy skecz kabaretu "Zdolni i Skromni". Jego tytuł "Nowa gwara" zapowiadał się obiecująco i choć początek programu nawet rozbawiał, to wraz z upływem czasu można było odczuć lekkie zażenowanie.

O czym był skecz „Nowa gwara”?

 Skecz opowiada o spotkaniu przedstawicieli samorządu Sosnowca - w tym prezydenta miasta, którzy — zirytowani żartami i stereotypami na temat miasta oraz porównaniami ze Śląskiem — postanawiają stworzyć własną, odrębną gwarę zagłębiowską . Punktem wyjścia jest poczucie marginalizacji oraz przekonanie, że Sosnowiec jest obiektem drwin w skali ogólnopolskiej.

Bohaterowie analizują elementy śląskiej gwary i próbują je parodiować lub przenosić na grunt Sosnowca, proponując m.in. absurdalne zamiany liter ((Jeśli języku śląskim zamiast o w wymowie słyszymy u, to bohaterowie chcieli zamienić np. literę "t" na "p"), tworzenie nowych słów, a nawet zmiany w systemie liczenia. W dialogach pojawiają się odniesienia do znanych postaci związanych z miastem (Jana Kiepury), lokalnych inwestycji oraz rywalizacji śląsko-zagłębiowskiej.

Skecz stopniowo zmierza w stronę coraz bardziej groteskowych pomysłów. Królują przerysowane, a wręcz przegięte pomysły. Finał przynosi zwrot akcji — Prezydent Sosnowca (ten fikcyjny, kabaretowy), deklarujący wcześniej lokalny patriotyzm, bez wahania przyjmuje atrakcyjną posadę w Katowicach, porzucając Sosnowiec. Skecz z założenia jest utrzymany w formie satyry, która wykorzystuje stereotypy dotyczące regionu Zagłębia, jego mieszkańców oraz relacji ze Śląskiem.

Stanowisko prezydenta Sosnowca

Do skeczu w mediach społecznościowych odniósł się prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński, publikując obszerny komentarz w mediach społecznościowych. Podkreślił w nim, że ma duży dystans do żartów na temat miasta i regionu, a humor — w tym kabaret, stand-up czy roast — nigdy nie był dla niego problemem. Jak zaznaczył, sam wielokrotnie śmiał się z występów opartych na stereotypach śląsko-zagłębiowskich.

Tym razem jednak, jak napisał, odczuł „ciary żenady”. Jego zdaniem skecz zaprezentowany przez Zdolnych i Skromnych nie był satyrą, lecz przykładem taniego i leniwego humoru, opartego na wyświechtanych kliszach oraz obrażaniu mieszkańców miasta. Prezydent zwrócił uwagę, że podobne odczucia miała również część publiczności, co — według niego — było widoczne w reakcjach na sali oraz w komentarzach w internecie.

Chęciński zaznaczył, że kabaret może być ostry i prowokujący, ale powinien być jednocześnie inteligentny i kreatywny. W jego ocenie problemem nie jest Sosnowiec, lecz brak świeżego pomysłu na żart. Zaprosił również autorów skeczu do występu przed sosnowiecką publicznością, sugerując, że bezpośrednia reakcja widzów byłaby najlepszą recenzją. Swój wpis zakończył ironiczną parafrazą jednego z żartów, stwierdzając, że w obliczu takiego występu wyłączyłby telewizor.

Quiz z gwary śląskiej. Tylko prawdziwy Ślązak zdobędzie komplet punktów
Pytanie 1 z 10
Na śląsku, na oficjalne wydarzenie, będzie potrzebny ancug, czyli...?

Skeczem zażenowani są również internauci

Skecz również nie przyjął się wśród widzów. Pod postem opublikowanym przez Arkadiusza Chęcińskiego, większość internautów skrytykowało "Nową gwarę".

"Pełna zgoda Panie Prezydencie. To było żenująco słabe. Ten niby skecz, to był obraźliwy bełkot. Obraźliwy dla nas, mieszkańców Sosnowca. Przecież śmiejemy się z siebie, z naszego Miasta, ale wszystko ma swoje granice, a te zostały przekroczone", "Tez mam duzo znajomych ślązaków i nawzajem z siebie sobie żartujemy ale w granicach pewnego poziomu i granicy. Nie mamy z tym problemu.Ten kabaret to patologia, pokazujący tylko jak autorzy i wykonawcy tego czegoś są bardzo zakompleksieni względem Zagłębia i Zagłebiaków", "Widziałam..żarty żartami, ale to co zaprezentowali przekroczyło granice dobrego smaku...I podpisuję się pod propozycją pana prezydenta aby kabaret Zdolni i Skromni wystąpił z tym samym skeczem przed Sosnowiecką publicznością...ciekawe czy też im będzie wtedy do śmiechu..." - czytamy w komentarzach.

Śląsk Radio ESKA Google News