Skandaliczne zachowanie linii Ryanair w Katowicach
W sobotę, 2 grudnia o godzinie 10.50 miał odbyć się lot linii Ryanair z Krakowa na Maltę. Przelot miał trwać około 2,5 godziny. Niestety na skutek intensywnych opadów śniegu, pasażerowie przetransportowani zostali na lotnisko w Pyrzowicach. Na miejsce dotarli około godziny 14.00. W krótkim czasie po transferze miał odbyć się wylot. Niestety oczekiwanie na lot trwa od kilku godzin.
Jak przekazała nam nasza czytelniczka, warunki w jakich trwa oczekiwanie na wylot są skandaliczne. Pasażerowie czekają na odlot w samolocie od godziny 16.00. Nie byłoby nic nadzwyczajnego w tym opóźnieniu, gdyby nie warunki, w jakich pozostawiła ich obsługa samolotu.
Nasz samolot ma 8 godzin opóźnienia. Nie dają nam nawet wody. Powiedzieli, że możemy sobie kupić jedzenie i picie po starcie. Nie mamy dostępu do toalety - poinformowała nas czytelniczka.
W samolocie pomimo tego, że przebywają dzieci, toalety pozostają nieczynne. Obsługa ignoruje prośby pasażerów lotu na Maltę.
Zero informacji dla pasażerów, obsługa na pytanie czy zapewnia nam wodę i coś do jedzenia, stwierdzili „że można sobie kupić ale tylko zimne”. Zbagatelizowali też przypadek omdlenia pasażera - przekazał nam inny czytelnik.
Z powodu warunków zapewnionych przez linię Ryanair część pasażerów postanowiła wysiąść z samolotu. Łącznie za zgodą kapitana pokład opuściło kilkanaście osób. Wkrótce po tym załoga poinformowała, że przez grupę tych osób wylot odbędzie się z dodatkowym opóźnieniem. O godzinie 19.30 pasażerowie nadal oczekiwali na wylot.
Więcej informacji zostanie podanych po odpowiedzi biura prasowego linii Ryanair.
Aktualizacja 20.05, 2 grudnia 2023 r.
Lot został oficjalnie odwołany.