Pracownicy kuchni mieli pomagać przy transporcie zwłok
Pracownicy pomagający na kuchni w Szpitalu Żywiec otrzymali notatkę dyrektora, zgodnie z którą mieli również pomagać przy transporcie zwłok. Od pewnego czasu szpital mierzy się z problemami finansowymi i konieczna była redukcja etatów. Mimo to sytuacja kiedy pracownicy biegają pomiędzy kuchnią i prosektorium wydaje się kuriozalna.
Personel otrzymał notatkę w październiku br., jednak dopiero teraz wyciekła ona do Internetu. O sprawi jako pierwszy poinformował portal Medonet. Jak wynika z jej treści, w październiku doszło do zmian w obsadzie personelu na dyżurach transportu wewnętrznego zwłok. Nocą zwłoki miały być przewożone za pomocą specjalnych worków na wózku bez pokrywy, a na zmianach dziennych ze specjalną pokrywą. W ich zdejmowaniu miał pomagać personel pomocniczy szpitalnej kuchni.
- Na zmianach dziennych w zdejmowaniu pokrywy z wózka do transportu zwłok pomoże personel pomocniczy kuchni szpitalnej - czytamy w notatce, którą otrzymali pracownicy żywieckiego szpitala.
Na reakcje szpitala nie trzeba było długo czekać. Rzeczniczka placówki przyznała, że faktycznie notatka została sporządzona, ale był to błąd, a takiej praktyki nigdy nie wprowadzono w życie. Jak uspokajała, pracownicy kuchni nie mieli kontaktu ze zmarłymi.
Problemy żywieckiego szpitala
Szpital w Żywcu od dawna zmaga się z problemami m.in. finansowymi i kadrowymi. Część personelu odeszła z pracy, a niektóre oddziały zawiesiły swoją działalność. W listopadzie br. udało się wznowić działalności Oddziału Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej I, Oddziału Chorób Wewnętrznych z pododdziałem nefrologii oraz Izby Przyjęć, a kilka dni później również dwóch poradni: Ginekologiczno-Położniczej oraz Urazowo-Ortopedycznej, które były zawieszone od 7 października.
Szpital w Żywcu jest jedynym podmiotem leczniczym współpracującym z NFZ w całym powiecie żywieckim (ponad 150 tys. mieszkańców), który realizuje świadczenia szpitalne w trybie hospitalizacji pełnej. W 2023 roku ze świadczeń w placówce skorzystało ponad 146 tys. pacjentów.