Niedźwiadki w Tychach

i

Autor: Agata Olejarczyk/ Muzeum Miejskie w Tychach

Tychy

Skąd się w Tychach wzięły niedźwiadki? Poznaj historię słynnej rzeźby, którą kochają wszystkie dzieci

2025-02-24 15:34

W Tychach jest Park Niedźwiadków, a w tym parku stoją trzy niedźwiadki. Na odwieczne pytanie, co było pierwsze – park czy misie – odpowiedź jest znana. Misie, a właściwie jeden miś. Po dziś dzień to najpopularniejsza rzeźba plenerowa w Tychach, z którą wychowały się pokolenia tyszan. Skąd się wzięły niedźwiadki i kto je stworzył? Wyjaśniamy w artykule.

Miał być jeden miś, a wyszły trzy 

Historia tyskich niedźwiadków zaczyna się w latach 60. ubiegłego wieku. W tamtych czasach Tychy były jednym wielkim placem budowy. Wielki projekt rozbudowy miasta trwał w najlepsze, przyciągając młodych ludzi z całej Polski na Śląsk. Wrażenie miały robić na nich nie tylko nowiusieńkie mieszkania, ale również przestrzeń publiczna. Projektanci Tychów, Hanna i Kazimierz Wejchertowie pilnowali, by na każdym nowym osiedlu były sklepy, przedszkola, szkoły, przychodnie. Wisienką na torcie tego miasta "przyjaznego mieszkańcom" miała być sztuka.

W takich okolicznościach Augustyn Dyrda, młody i utalentowany rzeźbiarz otrzymał zlecenie na wykonanie rzeźby plenerowej dla osiedla B. Trudno dziś dociec, skąd u licha wzięły się niedźwiadki. Jedno jest pewne – zamówienie dotyczyło jednego misia, a nie trzech.

Augustyn Dyrda stworzył trzy miniaturowe, gipsowe modele zwierzęcia do wyboru. Pierwszy zobaczył je Marian Łatak, dyrektor Dyrekcji Budowy Osiedli Robotniczych. Tak go zachwyciły, że zamówił wykonanie wszystkich trzech. Uznał też, że misie powinny stanąć w pobliskim parku, notabene nazwanym później skwerem Łataka. Decyzja ta nie została skonsultowana z głównymi projektantami miasta, państwem Wejchertami, z czego wynikły pewne niesnaski. Ale finalnie niedźwiadki zostały ciepło przyjęte przez mieszkańców i stały się jednym z symboli miasta – mówi dr Patryk Oczko, kustosz Muzeum Miejskiego w Tychach.

Niedźwiadki w Parku Niedźwiadków w Tychach

i

Autor: Fot. Zygmunt Kubski (Muzeum Miejskie w Tychach)
Śląsk Radio ESKA Google News
Autor:

Tyskie niedźwiadki podbiły serca mieszkańców

Popularność niedźwiadków była tak wielka, że na początku lat 70. poetka Krystyna Konecka napisała o nich wiersz. Jak można się domyślić, misie zrobiły największą furorę wśród dzieci. Całe pokolenia tyszan się z nimi wychowały. W zbiorach Muzeum Śląskiego znajduje się mnóstwo archiwalnych fotografii dzieci przytulających betonowe niedźwiadki. Po dziś dzień rodzice przychodzą tu z pociechami, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. A park z czasem zyskał nazwę Parku Niedźwiadków.

Początkowo niedźwiadki stały bezpośrednio na gruncie. To było rozwiązanie bliższe natury, łatwiej dostępne. Niestety, z czasem zaczęły się zapadać. Augustyn Dyrda niejednokrotnie konserwował rzeźby. Dziś można je podziwiać na podeście z betonowej kostki – mówi Patryk Oczko.

Więcej na temat tyskich rzeźb i pomników można znaleźć w książce dr Patryka Oczko "Tychy. Sztuka w przestrzeni miasta".

Zobacz niedźwiadki, które mieszkają w Parku Niedźwiadków w Tychach