Rybnik apeluje: "Nie dokarmiajcie nutrii". Proponuje wsparcie finansowe i rzeczowe dla azylów

Nutrie to maskotka Rybnika?

Nutrie, to zwierzęta, które wzbudzają sympatię mieszkańców Rybnika. Część z nich ciągle jest na wolności. Wielu ludzi chętnie je dokarmia, chcąc pomóc. Niestety, takie działania prowadzą do niekontrolowanego rozmnażania tych gryzoni, co może skończyć się koniecznością ich eliminacji przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Podobna sytuacja miała miejsce w październiku, kiedy to rozpoczęto odstrzał gryzoni nad brzegiem rzeki. Część z nich została jednak uratowana.

Dlaczego nie należy dokarmiać nutrii?

Choć dokarmianie może wydawać się dobrym uczynkiem, w rzeczywistości przyczynia się do wzrostu populacji tych inwazyjnych gryzoni. Im więcej jedzenia, tym więcej nutrii, a to oznacza, że w przyszłości mogą pojawić się problemy związane z ich przeludnieniem. Gdy zwierzęta rozmnożą się w nadmiarze, RDOŚ kolejny raz będzie zmuszony podjąć drastyczne kroki, w tym odstrzał.

Miasto Rybnik, we współpracy z organizacjami zajmującymi się ochroną zwierząt, prowadzi akcję odławiania nutrii i przekazywania ich do legalnych miejsc przetrzymywania. Niestety, liczba miejsc w takich ośrodkach jest ograniczona. Są to

• Zagroda 3 Siostry Martyny Fojcik (dzielnica Kamień)
• Nutriowisko Agnieszki Kułakowskiej (dzielnica Radziejów)

Te miejsca posiadają zgodę Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska na przetrzymywanie nutrii i zapewniają im odpowiednie warunki. 

Warto jednak pamiętać, że jeśli populacja nutrii nadal będzie rosnąć, placówki te nie będą w stanie ich pomieścić, co może prowadzić do konieczności interwencji RDOŚ. Więc zamiast dokarmiać wolno żyjące nutrie, można wesprzeć legalne ośrodki przetrzymywania tych zwierząt w Rybniku. Można je wspierać finansowo lub rzeczowo, dostarczając świeże warzywa i owoce, które są podstawą diety tych gryzoni.

Ile jedzą nutrie?

Nutrie spożywają dziennie od jednej czwartej do jednej trzeciej swojej masy ciała, co w skali miesiąca oznacza 8–10-krotność ich wagi.

- Przykładowo, Agatka (mamusia) zjada około 70 kg jedzenia miesięcznie, Nutka z Edi około 35 kg, średniej wielkości nutrie 25–30 kg, a maluchy około 12 kg. - podają wolontariusze Nutriowiska.

Koszt 1 kg pokarmu zależy od rodzaju produktu i sezonu – waha się od 1–2 zł za podstawowe składniki do nawet 10 zł za zieleninę czy płatki owsiane. Młode nutrie przybierają na wadze z tygodnia na tydzień, dlatego koszt ich wyżywienia szacowany jest średnio na 100 zł miesięcznie, choć Agatka konsumuje znacznie więcej. Z czasem, gdy maluchy i średniaki podwoją swoją masę, wzrosną też koszty ich karmienia.