Wypadek na DTŚ w Rudzie Śląskiej
Do kilkunastu kolizji doszło przez całe święta na łuku drogi na średnicówce w Rudzie Śląskiej. Kierowcy notorycznie rozbijali swoje samochody na tym fragmencie DTŚ. Przyczyny zazwyczaj były takie same - brawura, nadmierna prędkość i jeszcze trudne warunki (było ślisko). Do kolejnego zdarzenia doszło w poświąteczny piątek 27 grudnia.
Doszło do zderzenia dwóch samochodów. Nikomu nic się nie stało, ale są utrudnienia. W kierunku Gliwic jest w tym momencie przejezdny tylko jeden pas ruchu - mówi st. asp. Arkadiusz Ciozak z rudzkiej policji. - Niestety kolizje w tym miejscu to zdarzenia nagminne. Kierowcy myślą, że mają super samochody i mogą dodawać gazu na łuku przy padającym deszczu - dodaje Ciozak.
Przypomnijmy, że na tym feralnym zakręcie obowiązuje ograniczenie prędkości do 80km/h. Ten fragment trasy oznaczony jest "Czarnym Punktem", są też specjalne diody na barierkach ostrzegające przed zbliżającym się zakrętem. Mimo to, kierowcy notorycznie rozbijają tam swoje samochody.