Rozbój na seniorce we Wrocławiu. Sprawca wpadł w ręce policji w Częstochowie

2025-12-30 12:39

Do brutalnego ataku na 90-letnią seniorkę doszło 15 grudnia 2025 roku na wrocławskich Krzykach. Sprawca, 56-letni mężczyzna, został ujęty przez policjantów w Częstochowie, dokąd zbiegł po dokonaniu rozboju. Decyzją sądu napastnik trafił już do aresztu i grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

Zatrzymanie mężczyzny na ulicy w nocy

i

Autor: Wygenerowane przez AI/ Wygenerowane przez AI Zatrzymanie mężczyzny na ulicy w nocy

Brutalny atak na 90-latkę na wrocławskich Krzykach

Dramatyczne sceny rozegrały się 15 grudnia w godzinach popołudniowych przy ulicy Kamiennej we Wrocławiu. Wracała tamtędy ze sklepu 90-letnia mieszkanka, która stała się celem bezwzględnego napastnika. 56-letni mężczyzna śledził kobietę i wbiegł za nią do klatki schodowej, pozorując poszukiwania innej osoby. Gdy seniorka odwróciła się, by mu odpowiedzieć, została brutalnie uderzona pięścią w twarz, a następnie okradziona z portfela zawierającego dokumenty i 100 złotych.

Policyjny pościg za sprawcą. Zatrzymanie w Częstochowie

Po dokonaniu kradzieży napastnik, nie okazując żadnej litości, kopnął swoją ofiarę w twarz i natychmiast uciekł z miejsca zdarzenia. Sprawą zajęli się kryminalni z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, którzy podjęli intensywne działania operacyjne w celu ustalenia tożsamości agresora. Dzięki skutecznej współpracy z funkcjonariuszami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach udało się namierzyć jego kryjówkę. Okazało się, że mężczyzna szukał schronienia w Częstochowie, gdzie został zatrzymany tuż przed świętami.

Śląsk Radio ESKA Google News

Areszt i do 15 lat więzienia za rozbój na seniorce

Zatrzymany 56-latek usłyszał już prokuratorski zarzut rozboju, który jest jednym z najpoważniejszych przestępstw przeciwko mieniu i zdrowiu. Na wniosek śledczych sąd podjął decyzję o zastosowaniu najsurowszego środka zapobiegawczego. Podejrzany spędzi najbliższe trzy miesiące w tymczasowym areszcie, oczekując na dalsze czynności procesowe. Za tak brutalny czyn polskie prawo przewiduje bardzo surową karę, a ostatecznie może mu grozić nawet do 15 lat więzienia.

Źródło: Policja.pl