Co ludzie gubią w pociągach Kolei Śląskich?
Koleje Śląskie od kilku lat prowadzą swoje własne biuro rzeczy znalezionych. To punkt, gdzie pasażerowie mają szansę znaleźć rzeczy, które zgubili w czasie podróży. Lista przedmiotów, jakie roztargnieni pasażerowie kolei potrafią zostawić w pociągu, jest długa i dość zaskakująca. Okazuje się bowiem, że obok takich rzeczy, jak dokumenty, torby, czapki, rękawiczki czy słuchawki, pasażerowie potrafią zgubić rzeczy, o zupełnie innym, zaskakującym kalibrze.
Któregoś dnia w naszym Punkcie Rzeczy Znalezionych pojawił się pasażer, który chciał odebrać sztuczną szczękę. Niestety po przymierzeniu okazało się jednak, że nie tylko on zostawił w pociągu protezę. Ta w Punkcie Rzeczy Znalezionych nie należała do niego - mówi Bartłomiej Wnuk, rzecznik Kolei Śląskich.
Sztuczna szczęka to nie wszystko. W przeszłości kolejarze znajdowali w pociągach m.in. robot kuchenny czy obój. Na liście Kolei Śląskich znajdziemy też m.in. myszkę, deskę, piórnik szkolny, buty czy stolik. Jak podkreśla rzecznik, żadna rzecz, która została znaleziona w składzie pociągu, nie przepada, a roztargniony pasażer ma szansę ją odzyskać odbierając w Punkcie Rzeczy Znalezionych, który znajduje się w a dworcu kolejowym w Katowicach. Tylko w 2024 roku trafiło tam łącznie ponad 1,5 tys. przedmiotów. - To o 400 więcej niż rok wcześniej i niemal dwukrotnie więcej w porównaniu do 2022 roku - dodaje rzecznik Kolei Śląskich.
Przedmioty z Punktu Rzeczy Znalezionych mogą odebrać wyłącznie ich właściciele lub osoby do tego uprawnione. W przypadku telefonu, aby zweryfikować czy przedmiot należy do danej osoby wystarczy kod PIN, ale przy innych przedmiotach konieczne jest podanie cech charakterystycznych, np. zawartości plecaka.
Listę przedmiotów znalezionych w pociągach Kolei Śląskich można znaleźć na stronie kolejeslaskie.pl w zakładce "Dla podróżnych". Na liście, poza podaniem nazwy przedmiotu, znajdziemy m.in. datę znalezienia przedmiotu przez kolejarzy oraz w jakim pociągu do tego doszło.