Dlaczego w Piekarach Śląskich odbędzie się referendum?
W Piekarach Śląskich trwają przygotowania do jednej z najważniejszych decyzji dotyczących przyszłości miasta – wyboru sposobu ogrzewania domów i mieszkań. Dyskusja koncentruje się wokół funkcjonowania Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej (MPEC). Podjęta decyzja będzie miała długofalowe konsekwencje dla mieszkańców i lokalnej gospodarki.
Prezydent miasta podkreśla, że w tej sprawie nie ma miejsca na polityczne spory czy wzajemne pretensje. Jak zaznacza, jedynym celem jest dobro mieszkańców, dlatego do Rady Miasta został złożony wniosek o przeprowadzenie lokalnego referendum. Dzięki niemu to sami piekarzanie zdecydują, w jakim kierunku powinien rozwijać się system ciepłowniczy.
Do wyboru są dwa rozwiązania: modernizacja istniejących kotłowni węglowych z wykorzystaniem biomasy albo ich całkowita likwidacja na rzecz Centralnego Źródła Ciepła opartego na spalarni odpadów, która miałaby powstać przy ul. Granicznej.
Piekarzanie zdecydują o systemie ciepłowniczym
Władze miasta deklarują, że nie będą wskazywać, które rozwiązanie jest lepsze. Ich rolą będzie przedstawienie rzetelnych danych, opinii radnych oraz stanowisk zarządców nieruchomości. Ostateczną decyzję podejmą mieszkańcy w głosowaniu.
Dla jednych szansa – dla innych zagrożenie. Lokalne kotłownie czy Centralne Źródło Ciepła? Kominy na Manhattanie, na Ziętka i Julce, czy jeden komin na Granicznej? Decyzji w sprawie przyszłości nie podejmą ani radni, ani prezydent. Zdecydują mieszkańcy. My wszyscy - podkreślił Krzysztof Turzański, wiceprezydent Piekar Śląskich.
Referendum, określane często mianem święta demokracji, ma umożliwić mieszkańcom realny wpływ na przyszłość Piekar Śląskich. Odbędzie się ono w październiku bieżącego roku. Władze zachęcają wszystkich do udziału i oddania głosu zgodnie z własnymi przekonaniami, podkreślając, że jest to nie tylko prawo, ale również obywatelski obowiązek.
Pielgrzymka do Piekar Śląskich. ZDJĘCIA:
