"Rajd" 13-latka. Wszystko śledziło oko kamery
Do tego bulwersującego zdarzenia doszło w niedzielę, 28 grudnia, około godziny 18:35. To właśnie wtedy operatorzy referatu ds. miejskiego monitoringu wizyjnego Straży Miejskiej zauważyli młodego chłopaka, który dewastował markerem wiatę przystankową w rejonie alei Niepodległości i ulicy Równoległej. Młody wandal nie poprzestał jednak na jednym akcie wandalizmu.
Kamery śledziły go, gdy wsiadł do tramwaju jadącego w stronę centrum. W środku pojazdu ponownie użył markera, tym razem niszcząc jedną z szyb. Po wyjściu z tramwaju kontynuował swój destrukcyjny marsz – jego kolejnym celem stała się elewacja jednego z budynków w rejonie alei Wolności, na której również naniósł napisy.
Koniec wycieczki w radiowozie. Wandala ujęła straż miejska
Operatorzy monitoringu przez cały czas obserwowali trasę chłopaka i na bieżąco przekazywali informacje do patrolu Straży Miejskiej. Dzięki precyzyjnym wskazówkom funkcjonariusze nie mieli problemu z namierzeniem i ujęciem sprawcy.
Największe zaskoczenie czekało strażników podczas prowadzenia czynności służbowych. Wtedy to okazało się, że wandal, który urządził sobie rajd po mieście z markerem w ręku, ma zaledwie… 13 lat. Chłopiec został przekazany przez straż miejską i trafił na I Komisariat Policji w Częstochowie, gdzie dalsze czynności w jego sprawie były prowadzone przez funkcjonariuszy policji.